Kredyty schodzą jak ciepłe bułeczki

O prawie 300% wzrosła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w sierpniu br. Eksperci twierdzą, że duża w tym zasługa nowego rządowego programu - złożono już prawie 42 tys. wniosków i podpisano ponad 5,7 tys. umów ws. Bezpiecznego Kredytu. W opinii resortu rozwoju i technologii, program pomoże poprawić dynamikę budowy mieszkań.

W sierpniu br. banki i SKOK-i przesłały do Biura Informacji Kredytowej (BIK) zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 299,9% w porównaniu do sierpnia ubr. - czytamy w Gazecie Polskiej Codziennie. Wnioskowało o nie łącznie 38,87 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 12,39 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o 213,8%.  Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w sierpniu br. wyniosła 410,4 tys. zł i była wyższa o 21,9% w relacji do wartości z sierpnia 2022 r.  - Sierpniowy odczyt BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe wystrzelił niczym rakieta kosmiczna osiągając historycznie najwyższy poziom prawie 300%, co oznacza, że potencjalni kredytobiorcy złożyli wnioski kredytowe na wartość aż trzykrotnie wyższą niż przed rokiem – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK. - Są trzy powody tak wysokiej wartości odczytu Indeksu w sierpniu br. Pierwszym powodem wzrostu wartości Indeksu jest wzrost liczby osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy z około 12,4 tysiąca w sierpniu zeszłego roku do prawie 38,9 tysiąca w sierpniu br. Jest to niewątpliwie z jednej strony efekt dużego zainteresowania kredytem w ramach programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”. BIK szacuje, że ok. 60% wśród osób ubiegających się o kredyt mieszkaniowy w sierpniu br. to osoby w wieku do 45 lat, nieposiadające wcześniej kredytu mieszkaniowego, składające wniosek o kredyt do kwoty 600 tys. zł w banku uczestniczącym w programie - dodaje. Zdaniem eksperta, wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe wynika też z poprawy sentymentu do kredytów mieszkaniowych wśród potencjalnych kredytobiorców, którzy z przyczyn formalnych nie mogą być beneficjentami programu, ale wzrosła ich zdolność kredytowa. - Zdolność kredytowa rośnie bowiem w wyniku wzrostu wynagrodzeń, spadku WIBOR-u w oczekiwaniu na spadki stóp procentowych, jak również działań regulacyjnych – wiosennego obniżenia przez KNF poziomu bufora na stopę procentową - wyjaśnia Rogowski. - W konsekwencji nastąpił wzrost dostępności kredytu mieszkaniowego, co bezpośrednio przyczyniło się do wzrostu popytu – dodaje.
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda poinformował, że do końca sierpnia złożono prawie 42 tys. wniosków i podpisano ponad 5,7 tys. umów ws. Bezpiecznego Kredytu na kwotę ok. 2,16 mld zł. Średnia kwota bezpiecznego kredytu 2 proc. to obecnie 377 057 zł. Według ministra przewidziany na kilka lat program pomoże poprawić dynamikę budowy mieszkań. - Jednym z czynników wpływających na dużą popularność Bezpiecznego Kredytu 2 proc. jest kwestia zdolności kredytowej, zwiększonej dzięki znowelizowanej w czerwcu br. rekomendacji S, przyjętej przez Komisję Nadzoru Finansowego, uwzględnianej przez banki biorące udział w programie. Bez dopłaty państwa wiele osób, które teraz realizują marzenie o pierwszym mieszkaniu, nie spełniłoby tego kluczowego kryterium, gdyby wystąpiło o kredyt na zwykłych warunkach. Pamiętajmy, że to właśnie wstrzymanie akcji kredytowej spowodowało spadek dynamiki budowy mieszkań. Nasz przewidziany na kilka lat program pomoże te tendencje odwrócić – powiedział PAP minister Buda. MRiT podało też, że do końca sierpnia założono ponad 2 tys. Kont Mieszkaniowych. - Konto Mieszkaniowe to obecnie najatrakcyjniejsza na rynku finansowym forma oszczędzania na mieszkanie, które ma być kupione w perspektywie kilku lat. Pamiętajmy, że w tym przypadku nie ma bezwzględnego wymogu, że musi to być pierwsze mieszkanie – ten instrument ma służyć także rodzinom z dziećmi, które myślą o zamianie lokum na większe – dodał minister.
Kolejne ułatwienie przy zapkupie nieruchomości dotyczy podatków. Kupujący swoje pierwsze mieszkanie lub dom zaoszczędzą od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych w wyniku nowelizacji przepisów o podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC), które weszły w życie 31 sierpnia br. - Przy zakupie pierwszego mieszkania lub domu można zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy, która z pewnością przyda się np. przy remoncie. Maksymalnie obniżamy koszty operacyjne i formalne – mówi minister Waldemar Buda. Przykładowo: przy kupnie lokalu o wartości 500 tys. zł, kupujący swoje pierwsze mieszkanie zaoszczędzą 10 tys. zł, a przy mieszkaniu za 700 tys. zł, 14 tys. zł – tyle wynosiły dotychczas kwoty podatku od czynności cywilnoprawnych, które należało opłacić przy podpisywaniu aktu notarialnego. Zniesieniu podatku od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% w przypadku kupna na rynku wtórnym lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego będzie obowiązywało, jeżeli kupującym jest osoba fizyczna, która nie posiada i nigdy wcześniej nie posiadała takich nieruchomości ani udziału w takich nieruchomościach (chyba że udział ten nie przekracza lub nie przekraczał 50% i został nabyty w drodze dziedziczenia). dodajmy, że zniesienie PCC w tym zakresie dotyczy wszystkich podatników, nie tylko osób zaciągających bezpieczny kredyt 2%.

Skomentuj artykuł: