Zdolność kształtowania cen jest dla przedsiębiorstw kluczowym czynnikiem umożliwiającym wyjście z kryzysu wywołanego pandemią Covid-19, zwłaszcza w obecnej sytuacji rosnących kosztów środków produkcji i ożywienia gospodarczego. Możliwość podnoszenia cen przez przedsiębiorstwa jest w gruncie rzeczy niezbędna, aby zwiększyć obroty i marże. A więc który sektor ma największą zdolność kształtowania cen w strefie euro? To pytanie zadali sobie eksperci Euler Hermes w raporcie: „Zdolność kształtowania cen: w jaki sposób sektory poradzą sobie w teście warunków skrajnych dotyczących inflacji w strefie euro?”.
- W perspektywie długoterminowej większość sektorów ma (pewną) zdolność kształtowania cen. Na podstawie porównania kształtowania się cen detalicznych ze zmianami cen producentów w 19 sektorach strefy euro Euler Hermes ustalił, że tylko nieliczne sektory nie posiadają długoterminowej zdolności kształtowania cen: sektor włókienniczy, sprzętu gospodarstwa domowego, środków czystości, usług telefonicznych i restauracyjny. Natomiast według analityków Euler Hermes 3 sektory o największej długoterminowej zdolności kształtowania cen to sektor elektroniki użytkowej, farmaceutyczny i przewozów lotniczych.
- Sytuacja wygląda jednak inaczej w przypadku krótkoterminowej zdolności kształtowania cen przedsiębiorstw ze strefy euro. Euler Hermes ustalił, że tylko 5 sektorów jest w stanie podnieść ceny detaliczne: spożywczy, włókienniczy, komputerowy, elektroniczny i restauracyjny. Ten brak krótkoterminowej zdolności kształtowania cen dla wielu sektorów oznacza niskie ryzyko inflacyjne w strefie euro. W związku z tym nic nie wskazuje na to, by inflacja w strefie euro miała trwale wzrosnąć.
- Na które sektory wzrost cen środków produkcji nie będzie miał wpływu? Aby odpowiedzieć na to pytanie, analitycy Euler Hermes opracowali autorski indeks oparty na:
- krótkoterminowej zdolności kształtowania cen,
- elastyczności popytu,
- tendencji w zakresie rentowności,
- ostatnich zmianach cen środków produkcji,
- zdolności do zrekompensowania rosnących cen środków produkcji za pomocą eksportu.
W rezultacie tylko trzy sektory nie znajdą się pod presją finansową wynikającą z rosnących cen środków produkcji: farmaceutyczny, komputerowy i elektroniki użytkowej. Inne sektory mogą odczuwać presję na marże w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ponieważ przewiduje się, że ceny środków produkcji spadną dopiero w III kwartale 2021 roku.
- W Polsce zdolność sektorów do kształtowania cen w perspektywie krótkoterminowej przedstawia się trochę inaczej, chociaż podobną obecnie siłę cenową co w strefie euro mają polskie sektory elektroniki, sprzętu komputerowego oraz restauracyjny. Odmienną, czyli nie tak wysoką jak w strefie Euro bieżącą siłę cenową ma w Polsce sektor włókienniczy (i szerzej odzieżowo-obuwniczy). Również odmienną, ale na drugim krańcu skali – czyli wysoką siłę cenową ma sektor budowlany (przede wszystkim materiałów budowlanych, chociaż dobrze tez prezentuje się siła cenowa sektora usług budowlanych).
Odrębnym przypadkiem jest zaś jest sektor spożywczy, przynajmniej nie tak jednoznacznym jak na rynkach strefy euro, mającym w Polsce pewną zdolność do kształtowania cen, ale niewystarczającą. Pomimo dużej skali produkcji jak i popytu (także eksportowego) oraz – co ważne stosunkowo wysokiego wzrostu cen w skali roku, nie oznacza to iż ceny są adekwatne do wzrostu kosztów i pozwalają je zrekompensować. Otóż – i to może być dla niektórych zaskakujące – tak nie jest z kilku powodów: skala wzrostu kosztów była w Polsce wyższa niż na innych rynkach (m.in. kwestie podatkowe), większe były straty z powodu pandemii (większa skala produkcji na europejski rynek HoReCa), większa był niwelująca wzrost cen nadprodukcja w sektorze mięsnym i owocowo-warzywnym (choroby trzody i drobiu, ograniczenia w eksporcie).