Koronawirus powoduje, że klienci płacą mniej za tankowanie na polskich stacjach

Obserwowane na polskich stacjach przeceny są nadal konsekwencją spadków cen ropy związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa - zwracają uwagę analitycy z e-petrol. Olej napędowy potaniał najwięcej - o 6 groszy na litrze.

Analitycy zwrócili uwagę, że oprócz oleju napędowego potaniały też oba gatunki benzyn, a także autogaz.

Wyjaśnili, że w tym tygodniu największe przeceny dotyczyły oleju, który potaniał o 6 groszy na litrze do średnio 5,03 zł. Od połowy stycznia diesel potaniał już o 16 groszy.

O 5 groszy mniej kierowcy płacą także za zakup litra autogazu, który w sprzedaży detalicznej jest oferowany przeciętnie po 2,20 zł. Najmniejsze spadki dotyczą natomiast cen benzyn, które potaniały o 2 grosze i kosztują 4,87 oraz 5,22 zł/l

wyjaśnili eksperci.

E-petrol dodał, że obecnie najtaniej zatankujemy w Świętokrzyskiem i Śląskiem, gdzie benzyny kosztują średnio 4,74 i 5,07 zł/l. W województwie śląskim i na Lubelszczyźnie najtańszy jest także olej napędowy (4,94 zł/l). Na Opolszczyźnie najbardziej przeceniony jest za to gaz LPG - 1,95 zł/l.

Najdrożej zatankujemy za to na Podkarpaciu, gdzie średnia cena za litr Pb95 i ON to, 4,97 i 5,14 zł/l. Benzyna Pb98 najdroższa jest na Lubelszczyźnie (5,32 zł/l). Na Kujawach i Pomorzu zapłacimy za to najwięcej za gaz (2,27 zł/l).

Przeceny, które obserwujemy na stacjach, są w dalszym ciągu konsekwencją gwałtownych spadków cen ropy związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz spowodowanych nimi cięć w cennikach krajowych rafinerii

podsumowali analitycy.
Źródło

Skomentuj artykuł: