W ostatnich dniach znów głośno zrobiło się o możliwości zmiany formy podatku od nieruchomości. Obecnie, podstawę opodatkowania stanowi powierzchnia nieruchomości - gruntu lub budynku (albo jego części). Wysokość stawki podatku "od metra" ustala rada gminy, na terenie której nieruchomość się znajduje, choć w każdym roku minister finansów ustala stawki maksymalne. Obecnie, w przypadku budynków mieszkalnych, jest to stawka 1,19 zł za m2 powierzchni użytkowej.
OECD w przedstawionym w styczniu 2025 r. raporcie dotyczącym Polski wskazała, że "istnieje możliwość zwiększenia wpływów z podatków od nieruchomości".
- Polska powinna zmierzać w kierunku systemu opodatkowania opartego na wartości nieruchomości, stosowanego w większości krajów OECD, który lepiej oddaje wartość terenu i może być bardziej efektywny. Obecny system jest słabym wskaźnikiem bogactwa mieszkaniowego podatników i zdolności płatniczej, ponieważ nie uwzględnia innych cech nieruchomości i jej lokalizacji, która jest kluczowym wyznacznikiem jej wartości - czytamy w raporcie.
OECD sugeruje zniesienie limitów stawek i wprowadzenie ogólnopolskiej stawki minimalnej. Proponuje, by taką formę opodatkowania wprowadzać stopniowo, a także wprowadzić szereg ulg i ułatwień dla mniej zamożnych gospodarstw domowych.
- Przejście na opodatkowanie oparte na wartości wymagałoby regularnej aktualizacji wartości nieruchomości, co ułatwiłby rozwój technologii cyfrowych
- dodaje organizacja.
Podatek katastralny? Znany temat
Rekomendacje OECD nie są jednak zaskakujące. Podobne propozycje wobec Polski wysuwa już od dłuższego Międzynarodowy Fundusz Walutowy, przekonując, że jest to mechanizm pozwalający na zwiększenie wpływów budżetowych.
Stawki podatku katastralnego, opartego na wartości nieruchomości, wahają się od 0,5 proc. wartości do nawet 3 proc., choć zazwyczaj jest to 1-2 proc. wartości. Problemem systemu jest jednak wyznaczenie podstawy opodatkowania. W Polsce wymagałoby to budowy zintegrowanego na wielu poziomach katastru, a podstawą do tego mógłby być np. zintegrowany system informacji o nieruchomościach.
W uproszczeniu:
- Przyjmując, że stawka podatku katastralnego wynosi 1 proc. - wówczas za mieszkanie o powierzchni 50m2 i wartości 500 tys. zł zapłacilibyśmy rocznie ok. 5000 zł podatku.
- Na obecnych zasadach - przyjmując stawkę maksymalną - byłoby to ok. 60 zł rocznie.
Różnica jest zatem kolosalna i m.in. dlatego podatek katastralny budzi duży sprzeciw społeczny.
Od długiego czasu trwają jednak plany wprowadzenia zmian w podatku od nieruchomości, szczególnie wobec osób posiadających większą liczbę lokali, budynków czy gruntów.
Rząd nie odniósł się na razie oficjalnie do propozycji zawartej w raporcie OECD. W ubiegłym roku ze strony koalicji rządzącej padały jednak deklaracje, że nie ma prac nad podatkiem katastralnym w Polsce.