Spadki cen na stacjach paliw. Sytuacja utrzyma się też w październiku?

Jest szansa, że na koniec września średni poziom cen benzyny Pb95 i diesla spadnie poniżej 6 zł za litr - uważają analitycy Refleksu. Ich zdaniem ceny detaliczne benzyny i oleju napędowego spadają średnio 8-10 gr na litrze.

"Ostatni tydzień września, ze względu na stabilizację cen na rynku hurtowym, może być ostatnim, w którym będziemy notować jeszcze wyraźne obniżki cen na stacjach. Jeśli jednak na rynek hurtowy powrócą ponownie obniżki cen, to spadki na stacjach będą kontynuowane także w październiku"

 - przewidują analitycy Refleksu. "Jest szansa, że na koniec września średni poziom cen benzyny Pb95 i diesla spadnie poniżej 6 zł/l" - ocenili.

Analitycy poinformowali, że średnie ceny paliw na stacjach z września wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 - 6,04 zł/l, bezołowiowej 98 - 6,82 zł/l, oleju napędowego 6,05 zł/l i autogazu 2,86 zł/l. W kilku województwach ceny benzyny bezołowiowej Pb95 i oleju napędowego średnio nie przekraczają 6 zł/l; są to województwa w największym stopniu dotknięte powodzią.

"Podobnie jak przed tygodniem ceny detaliczne benzyn i oleju napędowego spadają średnio od 8 do 10 gr na litrze, a nowe poziomy są już najniższe od wybuchu wojny w Ukrainie" - zaznaczyli analitycy. Dodali, że podwyżki odnotowali natomiast w przypadku autogazu, średnio o 3 gr na litrze. "O ile w przypadku benzyn i oleju napędowego ceny spadły od połowy lipca o około 40-44 gr/l, to autogaz w tym czasie zdrożał o 17 gr/l" - wskazali.

Zwrócili też uwagę, że ceny listopadowej serii kontraktów na ropę Brent wzrosły w rejon 75 dol. za baryłkę, tym samym ropa Brent jest najdroższa od 3 września. Dodali, że w skali tygodnia ropa Brent podrożała około 4 dol. za baryłkę. Ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam powróciły do około 65 dol. za baryłkę.

"Decyzja FOMC o obniżce stóp procentowych o 50 pkt. do 4,75 proc. - 5 proc. stanowi wsparcie dla cen ropy naftowej. Rynek nadal obawia się słabnącego tempa wzrostu konsumpcji ropy naftowej" - stwierdzili analitycy. Wskazali, że w pierwszych dwóch tygodniach września amerykański popyt na paliwa kształtował się na średnim poziomie 19,6 mln baryłek dziennie i był 1,35 mln baryłek dziennie (6,4 proc.) niższy niż w analogicznym okresie roku 2023 r.

Jak przekazał Reflex, w sierpniu, zgodnie z danymi GAC, import ropy naftowej do Chin wzrósł 14 proc. w skali miesiąca, do 49,1 mln ton, ale był nadal 7 proc. niższy niż w sierpniu 2023 r. "W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku Chiny zaimportowały blisko 367 mln ton ropy naftowej, co oznacza spadek 3,1 proc. rok do roku. Chiny pozostają największym na świeci importerem netto ropy naftowej i drugim największym na świecie (po USA) jej konsumentem" - zaznaczyli analitycy. Podali, że w 2023 r. kraj ten wygenerował blisko 50 proc. światowego tempa wzrostu konsumpcji ropy naftowej.

Źródło

Skomentuj artykuł: