Ustawa o dochodach JST przyjęta. Opozycja: Powiększy nierówności

Sejm we wtorek uchwalił nową ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Dzięki niej w pierwszym roku samorządy mają uzyskać dochody wyższe o prawie 25 mld zł. Krytycznie do projektu odnosi się opozycja.

Za nową ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego głosowało 231 posłów, przeciw był jeden, a wstrzymało się 184. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Nowa ustawa zmienia sposób naliczania dochodów samorządów z tytułu PIT i podatku CIT. Będą one liczone jako procent od dochodów podatników danego podatku z terenu danej JST, a nie - jak do tej pory - od podatku należnego, czyli po odliczeniu ulg i zwolnień. Dodatkowo samorządy będą partycypować w podatku PIT pobieranym w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.

Zgodnie z ustawą wysokość udziału w podatku PIT będzie wynosić dla gmin 7 proc., miast na prawach powiatu 8,6 proc., powiatów 2 proc. a województw 0,35 proc. Z kolei w przypadku podatku CIT te wskaźniki te miałyby wynosić: dla gminy 1,6 proc., miasta na prawach powiatu 2,2 proc., powiatu 1,7 proc., a województwa 2,3 proc.

Nowa ustawa zamiast obecnych części subwencji ogólnej dla samorządów, wprowadza pojęcie potrzeb finansowych JST, które będą podlegać finansowaniu dochodami z tytułu udziału w PIT i CIT. Wyróżnia się pięć rodzajów potrzeb: wyrównawcze, oświatowe, rozwojowe, ekologiczne i uzupełniające. Ustawa zawiera metody kalkulacji wysokości tych potrzeb. Jeśli dochody z udziału w PIT i CIT danej JST okażą się niewystarczające do pokrycia wyliczonych potrzeb finansowych, samorząd dostanie subwencję ogólną z budżetu państwa.

Nowe przepisy zawierają również mechanizm tzw. korekty zamożności, utrzymywany w związku z dużym zróżnicowaniem dochodowym JST, ale różniący się od obecnego "janosikowego". JST nie będą wpłacać do budżetu państwa „janosikowego” - korekta zamożności dokonywana będzie co do zasady poprzez obniżenie kwoty zwiększonych dochodów z PIT i CIT.

Krytycznie projekt ocenia opozycja.

- Ta ustawa będzie czyniła bogatszych jeszcze bogatszymi, a tych mniej zamożnych zatrzyma w rozwoju. Tak jest skonstruowana, oparta jest na dotychczasowej bazie podatkowej podatku PIT i CIT, a więc ci, którzy mają największą bazę podatkową i najlepszej jakości, nie ma wątpliwości, że na tym skorzystają. Natomiast uniemożliwia to rozwój mniejszym samorządom i to trwale

 - powiedział w Sejmie poseł Zbigniew Kuźmiuk.

We wtorek posłowie wprowadzili poprawkę do projektu, której celem jest uszczegółowienie zasad podziału dwóch niewielkich rezerw, jakie zostały utworzone podczas prac sejmowych – jedna przeznaczona jest dla gmin, na terenie których są parki narodowe i inne obszary chronione, druga zaś dotyczy gmin uzdrowiskowych.

Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z wyjątkiem części przepisów, które mają wejść w życie 1 stycznia 2025 r. i jednego przepisu, który zacznie obowiązywać 1 stycznia 2026 r.

Źródło

Skomentuj artykuł: