W tych branżach freelancerzy zarabiają najwięcej

Wynagrodzenia freelancerów w 2024 roku najwyższe w były w branżach technologicznych, najmniej zaś zarabiali copywriterzy i tłumacze - wynika z raportu platformy pracy zdalnej Useme.

Jak wyliczyli autorzy publikacji, w 2024 średnia stawka za pojedyncze zlecenie z kategorii programowanie wyniosła 5014 zł, co oznacza wzrost r/r prawie 36 proc. Tuż za uplasowały się inne usługi związane z IT, w których średnie wynagrodzenie freelancera wyniosło 3995 zł za pojedyncze zlecenie. Wśród liderów znalazła się także kategoria architektura ze średnią stawką 3809 zł (wzrost o 5 proc. r/r). Natomiast specjaliści UX/UI (od projektowania stron internetowych) osiągnęli średnią stawkę 3656 zł.

Z kolei najniższe wynagrodzenia otrzymywali copywriterzy ze średnią stawką za zlecenie 1576 zł, a następnie tłumacze (1655 zł). Autorzy raportu zwracają jednak uwagę, że w przypadku tej pierwszej profesji stawki wzrosły o 27 proc. r/r, natomiast w przypadku drugiej wzrost wyniósł jedynie 4 proc. Na podium profesji z najniższymi zarobkami znaleźli się również podwykonawcy zajmujący się obsługą sklepów internetowych. Ich stawki wyniosły 1655 zł za zlecenie co oznacza jednak wzrost o 7,5 proc. r/r.

Według prezesa Useme Przymysława Głośnego, zmiany w wynagrodzeniach niezależnych specjalistów w 2024 roku odzwierciedlają nie tylko trendy branżowe, ale także szersze zjawiska gospodarcze. 

"Wysoka inflacja, która podnosi koszty życia, zmusza wielu specjalistów do podnoszenia swoich stawek, aby nadążyć za rosnącymi wydatkami"

 - wyjaśnił. Dodał, że zmiany w strukturze rynku pracy, takie jak wzrost popularności pracy zdalnej i rosnące zapotrzebowanie na specjalistyczne usługi, także przyczyniają się do wzrostu wynagrodzeń w kluczowych branżach.

Z danych platformy Useme wynika, że w 2024 roku największym zainteresowaniem wśród zleceniodawców cieszyły się tradycyjnie popularne kategorie freelancingu. Na pierwszym miejscu znalazła się grafika, która od lat pozostaje jedną z kluczowych usług świadczonych przez niezależnych specjalistów (prawie 18 proc. wszystkich zleceń rozliczanych poprzez platformę Useme). Kolejne miejsca zajęły: marketing (prawie 18 proc.), copywriting (16 proc.) oraz programowanie i usługi IT (13 proc. zleceń).

Znaczący wzrost liczby zleceń odnotowały także mniej typowe kategorie jak np. zlecenia na aplikacje mobilne (wzrost o 118 proc. w porównaniu z 2023 rokiem). Na drugim miejscu pod względem wzrostu uplasowało się tworzenie stron internetowych (wzrost o 24 proc.r/r).

Z zestawień Useme wynika, że w ubiegłym roku spadła popularność zleceń w kategorii programowanie (o 24 proc.). Autorzy raportu zwracają jednak uwagę, że zestawiając te dane z dynamicznym wzrostem stawek w tej kategorii można wnioskować, że choć firmy outsourcują mniej zadań programistom, lecz - gdy już to robią - w grę wchodzą bardziej specjalistyczne, a zarazem droższe projekty.

Kolejną branżą, w której spadła ilość zleceń są tłumaczenia (zmiana o 20 proc. rok/rok). 

"Spadek ten może być efektem rozwoju narzędzi automatyzujących, takich jak sztuczna inteligencja, które przejmują część prostych zadań wykonywanych dotychczas przez freelancerów"

 - czytamy w opracowaniu.

"Sektory kreatywne, choć wciąż popularne, cechują się bardziej umiarkowanymi wynagrodzeniami, co wymaga od freelancerów większej konkurencyjności i innowacyjności" - uważa Głośny. W jego ocenie osoby planujące karierę niezależnego specjalisty powinny rozważyć rozwój w sektorach technologicznych, gdzie wynagrodzenia dynamicznie rosną. Z kolei w branżach tradycyjnych, takich jak copywriting, kluczem do sukcesu będzie wysoka jakość oraz efektywność pracy.

Źródło

Skomentuj artykuł: