We wrześniu poszukują mieszkań czy akademików, ale i pracy

Nie samą nauką żyje człowiek. Wiedzą o tym studenci, na których już za kilka tygodni czekają wyzwania nie tylko o edukacyjnym charakterze. 
 

Wracają studenci

Z badania „Trendy rynku pracy dorywczej 2023. #PracaNatychmiastowa”, przeprowadzonego przez Tikrow, aplikację z ofertami pracy natychmiastowej, wynika, że 59 proc. studentów wyda na swoje utrzymanie w nadchodzącym roku akademickim od 1,5 do nawet 3 tys. zł miesięcznie. 

Do tego 30 proc. uczniów szkół wyższych nie korzysta z finansowej pomocy najbliższych. We wrześniu trwa więc nie tylko poszukiwanie mieszkań czy miejsc w akademikach, ale także giełda pracy, dzięki której studenci podreperują swój napięty budżet w najbliższych miesiącach.

– W minionym roku akademickim w Polsce studiowało około 1,2 mln ludzi. To ogromna grupa społeczna, przed którą stoi szereg wyzwań nie tylko natury edukacyjnej, ale również finansowej. Znaczna część z nich opuszcza rodzinne miejscowości i musi utrzymać się w innej części kraju. Zgodnie z naszym badaniem niemal co trzeci student jest zdany wyłącznie na siebie i praca, tuż obok nauki, staje się jego naturalną potrzebą. Tu pojawia się przestrzeń dla pracodawców, którzy umiejętnie konstruując swoje grafiki i uelastyczniając planowanie zadań, mogą wiele zyskać zatrudniając uczniów szkół wyższych. Na liście korzyści można wskazać dużą dostępność studentów, którzy łatwo dopasowują się do założeń pracy natychmiastowej oraz ich motywację, by dorobić do rosnących kosztów życia

podkreśla Krzysztof Trębski, członek zarządu agencji Tikrow

Zdobywanie wykształcenia nawet na teoretycznie bezpłatnej, państwowej uczelni, ma swoją cenę. Jej miarą są podstawowe opłaty, które czekają studentów opuszczających dom rodzinny i rozpoczynających studia poza miejscem zamieszkania. Na tej liście znajdują się m.in. miejsce w akademiku lub pokój na stancji, wyżywienie czy bilety komunikacji miejskiej. Do tego dochodzą drobniejsze wydatki jak abonament telefoniczny, opłata za internet czy specjalistyczne kursy.

Z badania przeprowadzonego przez Tikrow wynika, że większość studentów zamknie swoje miesięczne rachunki w widełkach od 1,5 do nawet 3 tys. zł miesięcznie. Na tę grupę składa się 30 proc. ankietowanych, których wydatki wyniosą od 1,5 do 2 tys. zł, oraz 29 proc. respondentów z miesięcznymi kosztami życia od 2 do 3 tys. zł. 17 proc. studentów wyda miesięcznie od 1 do 1,5 tys. zł. 15 proc. ankietowanych na swoje utrzymanie poświęci ponad 3 tys. zł w skali miesiąca.

– Połączenie pracy ze studiami wymaga ogromnej dyscypliny i zorganizowania. Stąd studenci to doskonale zmotywowani pracownicy, którzy stanowią zdecydowaną większość realizujących zlecenia wystawione przez pracodawców w aplikacji Tikrow. Łączenie pracy na dniówki z napiętym grafikiem na uczelni doskonale sprawdza się jako sposób na poprawę swojej sytuacji finansowej przez uczniów szkół wyższych oraz umożliwia zdobycie doświadczenia wtedy, gdy etatowa praca nie wchodzi w grę 

zaznacza Trębski

W pracy natychmiastowej dorabiający cenią sobie przede wszystkim szybką wypłatę (87 proc.), możliwość dopasowania jej do grafiku zajęć (85 proc.) oraz szansę na poznanie specyfiki pracy na różnych stanowiskach i w wielu firmach (58 proc.).

Źródło

Skomentuj artykuł: