Poprawiła się dostępność mieszkań na wynajem dla „Kowalskiego”, ale wciąż jest ona bardzo niska. Jak Polska wygląda na tle innych krajów?
W 2021 r. czynsze rosły wolniej od zarobków. Jednak wciąż najem mieszkania jest bardzo drogi. Prawdopodobnie tylko w ośmiu krajach na świecie jest gorzej niż u nas!
W ubiegłym roku z powodu pandemii COVID-19 (m.in. przejścia uczelni na tryb zdalny), spadł popyt na mieszkania na wynajem. W efekcie spadły czynsze m.in. w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu. Jednak w tym roku rynek najmu ożywił się - zaznacza Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.
Świadczą o tym dane GUS dotyczące wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jednym z czynników wpływających na wysokość inflacji są opłaty na rzecz właścicieli, czyli czynsz. Według GUS, w lipcu był on o 4,1% wyższy niż w analogicznym okresie przed rokiem. Za to przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto było aż o 8,7% wyższe. Oznacza to, że – przynajmniej statystycznie – dostępność mieszkań na wynajem, czyli relacja czynszów do zarobków, trochę się poprawiła.
![](/files/styles/max_width_770px/public/img/2021/08/21/21aa9ba9c30e4c66b80ec124aabe0b202453.jpg?itok=l28RGaPp)
Niestety, wciąż jest bardzo niska. Zauważa to brytyjski portal finansowy Money.co.uk, który przeanalizował czynsze najmu trzypokojowego mieszkania oraz zarobki w ponad 50 krajach na świecie (informacji na ten temat dostarczył portal statystyczny Numbeo).
Według Money.co.uk z największym wydatkiem na wynajem trzypokojowego mieszkania trzeba się liczyć w Hongkongu. Czynsz wynosi tu średnio 2760 funtów, czyli niemal 15 tys. zł! Tę niebotyczną cenę portal tłumaczy tym, że 7,5 mln mieszkańców tego miasta-państwa ściśniętych jest na zaledwie 1,1 tys. km kw. Dla porównania obszar Warszawy to 517 km kw
Podobnie jest w Singapurze, gdzie czynsz kosztuje średnio 2253 funtów. Grunty pod nowe budynki mieszkalne są tu dosłownie na wagę złota.
Trzecim najdroższym dla najemców krajem na świecie jest… Szwajcaria, która słynie z bardzo wysokich cen nieruchomości. Money.co.uk podaje, że średni miesięczny czynsz za trzypokojowe mieszkanie wynosi ok. 1900 funtów, czyli ponad 10 tys. zł. Taniej niż w Szwajcarii jest m.in. w Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA), które znalazły się w pierwszej dziesiątce najdroższych dla najemców krajów świata.
A Polska? W zestawieniu zajmuje 32 miejsce ze średnim czynszem w wysokości 674 funtów, czyli ok. 3,6 tys. zł. Pokrywa się to ze średnią ofert mieszkań trzypokojowych w portalu GetHome.pl. Nieco taniej niż w Polsce jest m.in. u naszych południowych sąsiadów – w Czechach i Słowacji.
![](/files/styles/max_width_770px/public/img/2021/08/21/26af1d9149cbe28104710550d9e11abd2454.png?itok=fZAR54Wy)
Co z tego, że pod względem wysokości czynszu Polska wciąż jest jednym z najtańszych krajów na świecie. Problem w tym, że jeśli chodzi o relację czynszu do zarobków nasz kraj jest już w światowej czołówce!
Money.co.uk zwraca uwagę, że w najgorszej sytuacji pod tym względem są najemcy w Azerbejdżanie, gdzie czynsz za trzypokojowe mieszkanie pochłania aż 71,5% ich średnich zarobków.
![](/files/styles/max_width_770px/public/img/2021/08/21/b50c95116e29c5ea2a1a956d24af77402455.png?itok=233U_VqC)
Autorzy analizy wskazują, że w naszym kraju, który w rankingu zajął 10 miejsce, czynsz stanowi blisko 52% przeciętnego dochodu. Według tego portalu wynosi on 1303 funty. W przeliczeniu na naszą walutę jest to niespełna 7 tys. zł, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi średnie wynagrodzenie brutto w Warszawie, Krakowie i Gdańsku.