Tauron rozpoczął sezon grzewczy - dostawa ciepła realizowana jest już do ponad 90 proc. budynków podłączonych do sieci. Tegoroczny sezon grzewczy rozpoczął się o dwa tygodnie później niż w ubiegłych latach, bo jesień mamy ciepłą.
W Polsce nie ma sztywnego terminu na start sezonu grzewczego. Rozpoczęcie sezonu grzewczego każdego roku może przypadać inaczej. Warto jednak zaznaczyć, że w naszym kraju rozpoczęcie sezonu grzewczego przypada zwyczajowo na przełom września i października. Kluczową rolę ma tutaj temperatura na zewnątrz. Istnieje bowiem pewna niepisana zasada, która mówi, kiedy sezon grzewczy się rozpoczyna, a kiedy kończy. Zgodnie z nią centralne ogrzewanie w budynku należy uruchomić, gdy przez trzy kolejne dni temperatura na dworze nie przekracza 10 stopni Celsjusza. A jak to wygląda w spółdzielni? Z chwilą, gdy temperatura w pomieszczeniach mieszkalnych i biurowych jest niższa niż 20 stopni Celsjusza (w związku z panującymi warunkami pogodowymi), zarządca nieruchomości jest zobowiązany do włączenia grzejników.
Rozpoczęcie sezonu grzewczego dopiero w październiku
Na południu Polski jest stosunkowo ciepło. Wrzesień tego roku został odnotowany jako najcieplejszy wrzesień w historii pomiarów temperatury. Ale grzejniki w wielu domach już grzeją. - Przygotowania do sezonu grzewczego, we wszystkich jednostkach wytwórczych Tauron Ciepło, rozpoczęły się z wyprzedzeniem, tak aby w pełni zabezpieczyć dostawy ciepła w sezonie grzewczym. Aktualny stan zapasów węgla w elektrociepłowniach i ciepłowniach oraz zawarte kontrakty, zabezpieczają ciągłość dostaw ciepła przez cały sezon grzewczy 2023/2024 - mówi Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron.
Wyjątkowo długie lato i utrzymujące się wysokie temperatury powietrza w tym roku, spowodowały, że spółdzielnie i zarządcy zdecydowali o rozpoczęciu sezonu grzewczego w ich budynkach w październiku. - Nasi klienci sami decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone, składając indywidualnie wnioski. Nie należy obawiać się tego, że wniosek o rozpoczęcie dostaw ciepła zostanie złożony za szybko, kiedy temperatura na zewnątrz może jeszcze wzrosnąć. W okresie przejściowym, na początku jesieni, kiedy temperatury zewnętrzne są jeszcze zmienne, dostawy ciepła do mieszkań reguluje automatyka pogodowa, która umożliwia włączenie i wyłączenie dostaw do budynku w zależności od temperatury zewnętrznej - mówi Marcin Staniszewski, prezes Tauron Ciepło.
W Tauronie zgłoszenie rozpoczęcia sezonu grzewczego możliwe jest on-line, za pośrednictwem elektronicznego Biura Obsługi Klienta (e-BOK Ciepło) lub poprzez wysłanie wniosku drogą mailową. Dostawy są uruchamiane i wstrzymywane w dowolnym terminie, na wniosek wspólnoty, spółdzielni lub zarządcy obiektu.
Sieć, czyli wygoda i ekologia
W ubiegłym sezonie grzewczym Tauron wyprodukował około 9,3 milionów GJ (gigadżuli) ciepła. W tym roku firma przyłączyła do sieci ciepłowniczej 163 budynki (mieszkalne, usługowe i biurowe), ponadto do końca roku 2023 zostaną przyłączone kolejne 54 budynki.
Z ciepła sieciowego dostarczanego przez Tauron Ciepło korzysta ponad 800 tysięcy mieszkańców, przede wszystkim metropolii śląsko-dąbrowskiej, ale też na południu województwa śląskiego czyli w Cieszynie, Bielsku-Białej, Tychach. Podstawowe jednostki wytwórcze to elektrociepłownie w Katowicach, Tychach, Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach oraz ciepłownie w Olkuszu, Zawierciu i w Kamiennej Górze.
Ciepło sieciowe jest ważnym narzędziem w walce ze smogiem w polskich miastach, jako nowoczesny sposób ogrzewania, który w bezpieczny i bezobsługowy sposób zapewnia komfort cieplny oraz dostawę ciepłej wody bez względu na porę roku. Ciepło sieciowe jest również coraz częściej tzw. pierwszym wyborem jeśli chodzi o sposób ogrzewania nowych budynków w mieście.
Ogrzewanie sieciowe jest jednym z najbardziej ekologicznych rozwiązań ogrzewania budynków wielorodzinnych w mieście. Spaliny pochodzące z elektrociepłowni poddawane są oczyszczaniu w zaawansowanych technologicznie elektrofiltrach, których sprawność w TauronCiepło wynosi aż 99,9 proc.