Nasz rynek pracy wciąż jest rynkiem pracownika

Inflacja, globalny kryzys, drożejące źródła energii, pracownicy, którzy chcą zarabiać coraz więcej… Jak poradzić sobie z trudnościami na rynku w branży produkcyjnej? Czy można szybciej i łatwiej dostosowywać swoje działania zyskując przewagę nad konkurencją? 

Niemal 9 na 10 (dokładnie 87%) polskich firm planuje utrzymać wysoką aktywność rekrutacyjną. Polski rynek pracy wciąż jest rynkiem pracownika, jak wynika z kolejnej odsłony raportu „Rynek pracy, edukacja, kompetencje” opublikowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Niemal połowa, bo 41% polskich pracowników zmienia pracę w poszukiwaniu wyższego wynagrodzenia.  Aż 72% pracodawców uważa, że w najbliższym czasie nadal będziemy mieli do czynienia z rynkiem pracownika, na którym konkurencja rekrutacyjna pozostanie wysoka. Badania przeprowadzone przez Gremi Personal wśród pracowników pokazują, jakie czynniki przy wyborze pracy są kluczowe dla pracowników spoza Polski. 34,48% wskazało na wysokość wynagrodzenia. Bardzo ważne są też odpowiednie, komfortowe warunki pracy (dla 21%) oraz zakwaterowanie (dla 13%).

Zmiany trendów

Wg tego samego raportu stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w styczniu 2023 r. wyniosła 5,5% i choć trochę wzrosła to nadal należy do najniższych w Europie. Dla przykładu w Grecji wynosi ona 11,6%, a w Hiszpanii 13,1%. Mniejszym bezrobociem mogą się pochwalić Niemcy (2,9%), Czechy (2,3%) czy Malta (2,9%). Średnia stopa bezrobocia  dla krajów członkowskich UE-27 wyniosła 6,1%. Raport wskazuje na ważne megatrendy związane z czwartą rewolucją przemysłową (innowacje, cyfryzacja, robotyzacja i automatyzacja), z przeciwdziałaniem katastrofie klimatycznej oraz ze zjawiskami społecznymi. Efekty przynoszą też unijne regulacje i polityka spójności 2014-2020, których celem był wpływ na poziom i jakość zatrudnienia. Ponad połowę nowo zatrudnionych osób stanowią teraz kobiety. Wiele wskazuje na to, że polscy pracownicy stają się coraz bardziej wymagający. Ich oczekiwania finansowe rosną i nie boją się oni zmieniać pracy, jeśli dostaną lepszą i ciekawszą propozycję.

Kłopoty na produkcji

Branża produkcyjna w 2023 r. jest poddana silnej presji i to z kilku kierunków. Globalny kryzys, wciąż odczuwane skutki pandemii, wymuszone wojną zmiany źródeł energii oraz kłopoty z logistyką, a także rosnące oczekiwania pracowników i ich brak odbija się bezpośrednio na poziomie produkcji. W kwietniu produkcja przemysłowa w Polsce zanotowała spadek o -6,4% w skali roku, co było wartością wyższą niż zakładała większość analityków. Wg danych GUS polskie firmy miały nadal prawie 115 tys. nieobsadzonych miejsc pracy, najwięcej ludzi brakowało w przemyśle i w handlu.

Najważniejsza jest elastyczność

Wspomniane problemy wymagają od firm maksymalnej elastyczności i szybkiego reagowania na zmiany rynkowe. Jest to jest bardzo trudne, gdy trzeba jednocześnie borykać się z wyzwaniami związanymi z zatrudnieniem i utrzymaniem pracowników, których wymagania i oczekiwania finansowe rosną. Nadal najliczniejszą grupą zawodową poszukiwaną przez urzędy pracy są niewykwalifikowani pracownicy fizyczni, których można doszkolić specjalistycznym kursem i zapełnić luki w miejscu pracy.Rozwiązaniem jest zatrudnianie osób spoza Polski, dla których zarobki w produkcji są znacznie atrakcyjniejsze. Z pomocą mogą przyjść usługi Gremi Personal. Firmom z branży produkcyjnej oferujemy elastyczną formę współpracy, która pozwala zwiększać i zmniejszać zapotrzebowanie bez ponoszenia dodatkowych kosztów stałych. To my rekrutujemy, zatrudniamy oraz prowadzimy obsługę kadrową i administracyjną przez cały czas trwania umowy. Pracownikom zapewniamy mieszkania i wsparcie w procesie szkolenia. Opiekujemy się nimi i prowadzimy dla nich programy motywacyjne. Wszystko po to by zapewnić Ci wyższą jakość pracy w niezwykle elastycznym modelu (płacisz za tyle pracy, ile w danym momencie potrzebujesz) i pomagać w ten sposób zwiększać zyski z produkcji i podnosić konkurencyjność firmy.

Źródło

Skomentuj artykuł: