Polacy wolą kupować wczasy droższe i bardziej luksusowe - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu Polskiej Izby Turystyki, podsumowującego sezon turystyczny 2019. W porównaniu z ubiegłym rokiem spadła też liczba ofert last minute sprzedawanych po bardzo niskich cenach.
Opracowany przez Polską Izbę Turystyki raport pt: "Zagraniczne wakacje Polaków” opiera się na danych zebranych od trzech największych agentów internetowych, czyli Fly.pl, Travelplanet.pl i Wakacje.pl.
Jak zaznaczają autorzy , "prezentuje on strukturę wyjazdów oraz preferencje klientów biur podróży w sezonie letnim 2019, a także przedstawia pierwsze prognozy dotyczące wypoczynku w krajach egzotycznych na zbliżający się sezon zimowy 2020. Wynika z nich, że 17 proc. wykupionych wyjazdów na najbliższe ferie zimowe to kraje egzotyczne, a oprócz Egiptu i Maroka, do najpopularniejszych kierunków "dalekich" należą Tajlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Malediwy, rośnie też zainteresowanie Chinami oraz Kubą.
Według prezesa Polskiej Izby Turystyki Pawła Niewiadomskiego, 2019 rok upłynął pod znakiem przedsprzedaży. "Operatorzy obawiali się, że klienci odejdą od wczesnej rezerwacji i będą czekać na last minute, ale ten scenariusz się nie sprawdził" - powiedział cytowany w informacji prezes. Zaznaczył, że wyniki przedsprzedaży dowodzą, że turyści wolą kupować z wyprzedzeniem, korzystając z najbogatszej oferty i bonusów oferowanych przez organizatorów.
Dodał, że w porównaniu z latami poprzednimi wzmocniła się pozycja Turcji i Tunezji, jako kierunku wyjazdowego, straciły natomiast kraje europejskie. Zauważył, że na niezmienionym poziomie pozostała tylko Bułgaria, lekko wzrosła też liczba wyjazdów na Cypr. "To pokazuje wciąż wysokie zapotrzebowanie na relatywnie tańsze produkty turystyczne w okresie wakacji" - wskazał. Niewiadomski przyznał, że koniec sezonu zakłócił upadek najstarszego biura podróży w Europie Thomasa Cooka, który pociągnął za sobą Neckermanna, ale "na szczęście zabezpieczenia na wypadek niewypłacalności zadziałały, potwierdzając stabilność rynku turystycznego".
Z kolei, jak zaznaczył dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl Radosław Domasiewicz, wzrost wyjazdów zagranicznych z biurami podróży wzrósł w 2019 roku tylko o kilka procent, ale po ponad 30-procentowym wzroście wyjazdów w 2018 roku należy "uznać za podtrzymanie wysokiej, wzrostowej fali zaufania do oferty polskiej branży turystycznej, konkurencyjnej cenowo do samodzielnie organizowanych wakacji, konkurencyjnej do oferty krajowej i przede wszystkim wiarygodnej". Dodał, że 10-procentowy wzrost przeciętnego kosztu wypoczynku nie do końca mówi o rzeczywistej skali wzrostu cen ofert. "To raczej duży wzrost popytu na najbardziej luksusowe oferty w Turcji i Tunezji, który wywindował średni statystyczny koszt wakacji" - wyjaśnił. Wskazał, że większy popyt na droższe, wysokiej jakości oferty jest efektem dobrej koniunktury gospodarczej i wzrostu płac.
Jak podkreślił prezes Fly.pl Grzegorz Bosowski "brak ostrej walki cenowej w tym roku, która charakteryzowała poprzedni sezon, jest w długofalowej perspektywie korzystny dla naszej branży". Zauważył, że touroperatorzy donoszą o dobrych wynikach i poprawie rentowności.
Według dyrektor portalu Wakacje.pl Jolanty Kołodziejczyk, w 2019 roku można było zauważyć "ostrożniejsze i bardziej dopasowane do potrzeb rynku planowanie podaży ofert przez organizatorów". Przyznała, że znacznie mniej niż w 2018 roku było ofert sprzedawanych w ostatniej chwili, po bardzo niskich cenach. "Klienci coraz częściej podróżują i coraz bardziej świadomie wybierają miejsca na urlop, a wczesne rezerwacje zapewniają dostęp do najszerszej oferty i pozwalają na lepsze dopasowanie oferty do potrzeb" - powiedziała cytowana w informacji PIT szefowa Wakacji.pl.