Koncepcja wydzielenia aktywów węglowych do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) nie ma uzasadnienia ekonomicznego - poinformował w środę minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.
Jaworowski poinformował, że MAP skieruje do Rady Ministrów wniosek o uchylenie uchwały rządu z 2022 r. o utworzeniu NABE. Jak podkreślił, prognozowana skumulowana luka finansowa 14 elektrowni węglowych, które miałyby wejść w skład NABE w latach 2025-2040 sięgnęłaby 54 mld zł, co oznacza 74 zł straty na jednej wytworzonej w nich MWh energii elektrycznej.
Zaznaczył jednocześnie, że aktywa węglowe jeszcze przez około dekadę będą musiały działać dla zapewnienia bezpieczeństwa systemu elektroenergetycznego, dlatego konieczny jest dla nich inny system wsparcia.
Nowy mechanizm wsparcia
Zgodnie z rekomendacją zespołu ds. wydzielenia aktywów węglowych w MAP, za optymalny nowy model wsparcia uznano zestaw kilku działań, które jednak wymagają notyfikacji Komisji Europejskiej.
Jak powiedział dziennikarzom pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna, rząd będzie pracować nad wydłużeniem mechanizmu rynku mocy, ale to nie będzie proste przedłużenie dzisiejszego mechanizmu.
Nowy mechanizm ma się składać z trzech elementów: kontynuacji rynku mocy, rynku elastyczności i mechanizmu dekarbonizacyjnego, którego celem będzie budowa nowych niskoemisyjnych jednostek dających bezpieczeństwo systemu i wystarczalność generacji - wyjaśnił Wrochna. Jednocześnie ma to dać szansę utrzymania w ruchu jednostek węglowych tak długo, jak będą potrzebne - dodał pełnomocnik. Zaznaczył jednocześnie, że rząd jest po wstępnych rozmowach z KE.
"Może i ułatwiłoby finansowanie..."
Jak zaznacza portal wjakobik.com, zdania branży co do likwidacji NABE są podzielone.
"W branży można się spotkać ze sprzecznymi opiniami na ten temat. Były prezes PGE Wojciech Dąbrowski przekonuje, że finansowanie transformacji energetycznej bez NABE będzie znacznie utrudnione. Nowy prezes Dariusz Marzec utrzymuje, że nie" - czytamy na portalu.
Wrochna miał wskazać, że "NABE może i by lekko ułatwiło finansowanie, ale spowodowałoby szereg większych i bardziej skomplikowanych problemów".
Konrad Krasuski z Bloomberga zauważa, że po decyzji MAP kurs akcji PGE zaczął spadać.
Zespół rządowy rekomenduje porzucenie projektu NABE. Kurs akcji @Grupa_PGE , czempiona tegorocznych wzrostów na giełdzie, spadahttps://t.co/ctb4HJJwvV pic.twitter.com/T1SpRsS0Dg
— Konrad Krasuski (@kkrasuski) July 9, 2025