Miasta przyszłości. Jaką rolę odegra w nich energia elektryczna?

Aglomeracje miejskie to dziś zaledwie około 3 proc. obszaru Ziemi, ale zamieszkuje w nich ponad połowa ludzkości. Do 2050 roku co siódmy człowiek będzie żyć w mieście. Już teraz mieszkańcy miast zużywają nawet do 80 proc. całej produkowanej energii, a za dwadzieścia lat wartość jej konsumpcji może wzrosnąć dwukrotnie. O tym, co w związku z tym powinno się w miastach zmienić rozmawiają w nowym odcinku podcastu E.ON Talks, Mariola Czechowska-Frączak, certyfikowana ekspertka do spraw prognozowania strategicznego oraz Jolanta Szymańska, menedżerka działu instytucji publicznych, E.ON Polska.

Holistycznie o potrzebach przyszłości

Miasta przyszłości, czyli tak zwane miasta inteligentne, powinny być projektowane i budowane w taki sposób, aby zużywały jak najmniej energii. Co istotne, ma ona pochodzić tylko ze źródeł odnawialnych. Docelowo aglomeracje nie powinny produkować odpadów, tylko móc w całości je przetwarzać. Mieszkańcy mieliby korzystać z zeroemisyjnych środków transportu i mieć wystarczająco wysokie dochody, by żyć na odpowiednim poziomie. Jeśli taka perspektywa wydaje się mało realna, to pomocna może być ekistyka.

- Jest to nauka, która pozwala na holistyczne i systemowe podejście do analizy potrzeb i wyzwań związanych z życiem w miastach. Liczne przykłady technologicznych rozwiązań są dowodem na to, jak ta dziedzina może pomóc w kształtowaniu miast przyszłości – wyjaśnia Mariola Czechowska-Frączak.

Ekspertka dodaje, że zgodnie z zasadami ekistyki, potrzeby człowieka rozpatrywane są w szerokim zakresie. Od kwestii kulturowych, demograficznych i zdrowotnych po te związane z transportem czy organizacją struktury miejskiej. Jednocześnie pod uwagę brane są aspekty przyrodnicze i dostępne zasoby, w tym energia elektryczna.

Od futuryzmu do realizmu

Rozmówczynie w trakcie dyskusji przytaczają przykłady, które stanowią dowód na to, że przyszłość zaczyna się już dziś.

- Dynamiczny rozwój technologii pozwala wdrażać proste i, wbrew pozorom, oczywiste rozwiązania. Jednym z nich są stosowane już w polskich miastach tzw. inteligentne przejścia dla pieszych. To nowoczesny system, który reaguje na pojawienie się pieszego w określonej strefie. Powoduje on uruchomienie sygnałów świetlnych, które są dobrze widoczne dla kierowców. Wyposażony jest także w sygnały dźwiękowe słyszane przez osoby, które chcą przejść na drugą stronę jezdni. Mają one jeden konkretny cel – zmniejszać ryzyko wypadków i usprawniać ruch pieszych – mówi Jolanta Szymańska, która na co dzień współpracuje z instytucjami publicznymi.

Nieco bardziej nowatorskimi inwestycjami jest rewitalizacja wody szarej, czy wykorzystanie dronów do inspekcji budynków pod kątem emisji ciepła.

- Z jednej strony będziemy mieć globalne spojrzenie na zjawiska i trendy, a także na potrzeby człowieka. Jednak z drugiej strony będą one także bardzo indywidualne i będą zaspokajane w sposób futurystyczny – tłumaczy Mariola Czechowska-Frączak.

Kluczowa rola samorządów

Świadome i przemyślane stosowanie nowych technologii w codziennym życiu będzie dużym wyzwaniem dla samorządów. Będą one musiały zauważać potrzeby mieszkańców oraz tworzyć nowe rozwiązania. Nadrzędnym celem będzie jednak to, aby z technologii korzystać w sposób mądry, czyli bezpieczny dla wszystkich.

Ekspertka powołuje się tu na dwa projekty: Singapuru i Leven. Najbardziej stabilne państwo Azji Południowo-Wschodniej, zaliczane do tzw. tygrysów azjatyckich, w sposób bardzo świadomy wprowadza już zarządzanie przyszłością. Przygląda się przy tym trendom i licznym analizom. Dzięki temu w sposób pozytywny zmienia rzeczywistość swoich obywateli. Z kolei Leven bardzo mocno wspiera różnego rodzaju działania proklimatyczne. Połączyło się w tym zakresie z 600 podmiotami, aktywizując szeroką współpracę. Takie podejście twórcy tego projektu określają mianem radykalnej partycypacji.

Przyszłość napędzana energią

W nowoczesnych, inteligentnych miastach niebagatelną rolę odgrywać będzie mądre zarządzanie energią. Konieczne będzie – zdaniem rozmówczyń – systemowe spojrzenie na wszelkie potrzeby mieszkańców i świadomość, że za zużycie energii elektrycznej odpowiada każdy. Ekspertki stawiają wniosek, że potrzeba edukacji dotyczącej efektywnego zarządzania wszystkimi zasobami nie wygaśnie. Podobnie jak konieczność rozwijania wiedzy dotyczącej ochrony klimatu.

- Miasto przyszłości to miasto inteligentne, które wykorzystuje technologię do tego, by mieszkańcom żyło się lepiej. To również aglomeracja, która odpowiedzialnie i efektywnie zużywa dostępne źródła energii. – podsumowuje Jolanta Szymańska.

Skomentuj artykuł: