Rozmawiamy z KE o funduszach na inwestycje w energetykę jądrową. UE nie przewiduje możliwości finansowania takich inwestycji w programach operacyjnych. To jest coś, o co walczymy, nie tylko my, ale także inne państwa - powiedziała szefowa resortu klimatu Anna Moskwa.
Szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa w rozmowie z Polską Agencją Prasową stwierdziła, że o ile unijna "zielona taksonomia" przewiduje możliwości finansowania energetyki jądrowej, o tyle w poszczególnych programach operacyjnych nie przewidziano takiej możliwości, "ani dla dużego, ani tego średniego, czy małego atomu".
- To jest coś, o co walczymy w tej perspektywie finansowej. Nie tylko my, wszystkie państwa, które są zainteresowane atomem. Tutaj mamy silną koalicję, bo i nasi południowi partnerzy o to walczą i od niedawna nasi północni partnerzy - Szwedzi, są po naszej stronie, więc jakaś nadzieja jest
Taksonomia to Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady, które jest systemem klasyfikacji, ustanawiającym listę zrównoważonych środowiskowo działań gospodarczych.
Minister podkreśliła, że bardzo ważnym zadaniem jest, by z nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027 móc finansować inwestycje w energetykę jądrową. Moskwa wskazała, że w nowa perspektywa przewiduje dla Polski środki na energetykę w wysokości 46 mld zł plus środki z funduszy regionalnych.
- Chcielibyśmy, żeby przynajmniej wybrany komponent, wybrane prace, czy części projektowania (dot. energetyki jądrowej) mogły takie finasowanie znaleźć - podkreśliła Moskwa.
Poinformowała również, że resort zabiega też o uproszczenia w procedurach decyzyjnych szczególnie dla małego i średniego atomu.
- Na dzisiaj podlega on tym samym procedurom, co duży atom i duże inwestycje. To jest nasze pierwsze wyzwanie, z którym się mierzymy, bo w Unii Europejskiej poza gorącymi zwolennikami, są też przeciwnicy energii jądrowej - zaznaczyła minister.
Anna Moskwa wskazała, że drugim wyzwaniem jest przygotowanie modelu finansowania dla dużej energetyki jądrowej.
- Nad tym modelem pracujemy. Mamy pełną analizę modeli światowych i korzyści z każdego z tych modeli dla polskiego systemu. Teraz przygotowujemy taki polski miks, który byłby naszym polskim modelem- stwierdziła Moskwa. Zaznaczyła, że "na pewno rząd nie zdecyduje się na jeden rodzaj finansowania".
- Finansowanie ze strony państwa, w tym gwarancje Skarbu Państwa, to jest to, co wspólnie z Ministerstwem Finansów teraz przygotowujemy - plan zaangażowania państwa na poszczególne lata - poinformowała Moskwa, dodając, że w tym roku zatwierdzono dokapitalizowanie spółki, która zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej ma realizować inwestycje w energetykę jądrową. Przekazała, że dokapitalizowanie na 2024 rok i na kolejne lata jest obecnie przygotowywane.
Dodała, że uzupełnieniem państwowego finansowania dla dużej energetyki jądrowej ma być również finansowanie pozyskane od podmiotów zewnętrznych.
- Priorytetem jest, żeby elektrownia została w rękach polskich, w co najmniej 50 proc., a naszym celem jest jak najdłużej zachować to 100 proc.
Przyznała, że rząd będzie dążył do tego, aby pozyskać jak najwięcej funduszy dla energetyki jądrowej z nowej perspektywy finansowej z instrumentów dotacyjnych, czy "dobrych" instrumentów pożyczkowych.
- Na razie projekt jest finansowany w 100 proc. z budżetu państwa - zaznaczyła.
Podsumowując plany rządu dotyczące finansowania inwestycji w energetykę jądrową wskazała, że zgodnie z planem w pierwszej kolejności ma nastąpić maksymalizacja środków krajowych z budżetu państwa, które byłyby uzupełnione pieniędzmi inwestorów prywatnych. Jej zdaniem nie będzie kłopotu z pozyskaniem prywatnego finansowania "bo to jest pewna inwestycja i opłacalna dla inwestora i tu mamy zidentyfikowaną listę podmiotów, które potencjalnie mogą wejść w takie finansowanie". Dodała, że rząd przygląda się modelom spółdzielczym finansowania inwestycji, które angażują zarówno społeczności lokalne jak i zainteresowane przedsięwzięciem przedsiębiorstwa.
Anna Moskwa zwróciła uwagę, że rozmowy z Komisją Europejską dotyczą nie tylko modeli finansowania inwestycji w energetykę jądrową. Wyjaśniła, że m.in. "notyfikowaliśmy wybór Westinghouse" jako dostawcy technologii dla pierwszej elektrowni jądrowej. Toczone są też rozmowy dotyczące "procedur zamówień publicznych - niekoniecznie przetargów" w zakresie inwestycji jądrowych.
- Teraz rozmawiamy o wyborze wykonawcy, ale też notyfikujemy te wszystkie procedury wyboru pakietowo (...) Zestaw takich dokumentów Komisja Europejska dostała (...) Komisja jest pozytywnie nastawiona do naszego projektu, ale też do poziomu zaawansowania tych zasad, dotyczących wyboru poszczególnych komponentów, poszczególnych etapów prac. Teraz to jest już bardziej dialog z komisją niż notyfikacja - zauważyła Moskwa.
Programu Polskiej Energetyki Jądrowej przewiduje budowę dwóch elektrowni w dwóch różnych lokalizacjach. Według deklaracji przedstawicieli rządu kwestia wyboru technologii i partnera dla drugiej elektrowni w ramach PPEJ jest ciągle otwarta. Na początku listopada ub.r. Rada Ministrów przyjęła uchwałę, w której wskazała, że pierwsza elektrownia jądrowa ma powstać w technologii AP1000 firmy Westinghouse. Elektrownia powinna stanąć na Pomorzu.