Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w reakcji na oznaki ożywienia podaży surowca - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 80,65 USD, niżej o 0,09 proc., po spadku w poniedziałek o 0,7 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na X wyceniana jest po 84,25 USD za baryłkę, niżej o 0,25 proc.
Na rynkach widać oznaki ożywienia podaży ropy, a tymczasem nie słabną obawy związane z popytem na paliwa w Chinach, które są największym importerem ropy na świecie.
Dane pokazują, że eksport ropy z Iranu wzrósł w tym miesiącu do 2,2 mln baryłek dziennie.
Z kolei władze Iraku podejmują starania, aby możliwe było wznowienie eksportu ropy z tego kraju przez turecki terminal Ceyhan.
"Sytuacja podażowa na rynku ropy może się poprawić, ponieważ Irak planuje wznowienie eksportu ropy przez Ceyhan"
"Przepływ irackiej ropy wynosił 500 tys. baryłek dziennie, zanim go wstrzymano"
"Jeśli jednak na rynkach perspektywy popytu znacznie się pogorszą - m.in. z powodu Chin, spadki cen ropy naftowej mogą stać się bardziej wyraźne"