Rząd chce dolepić zamrożenie cen energii do ustawy wiatrakowej

W środę, podczas drugiego czytania w Sejmie projektu tzw. ustawy wiatrakowej, ma zostać złożona poprawka dotycząca zamrożenia cen energii do końca roku – wynika z wypowiedzi minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski.

Rzecznik rządu Adam Szłapka w środę na wspólnej konferencji z szefową ministerstwa klimatu i środowiska przypomniał, że rząd podjął decyzję ws. przedłużenia mrożenia cen energii elektrycznej do końca br. (IV kwartał).

Z wypowiedzi minister Hennig-Kloski wynikało, że aby przyspieszyć proces legislacyjny, kwestia dalszego mrożenia cen energii ma zostać zgłoszona w formie poprawki do procedowanego w Sejmie projektu noweli tzw. ustawy wiatrakowej.

„Podjęliśmy decyzję, że nie mamy czasu na pełne procedowanie ustawy (…). Mrożnie cen energii na IV kwartał dołączy do tej ustawy, która będzie miała swoje drugie czytanie dzisiaj, w formie poprawki, dlatego że musimy zakończyć ten proces przed przerwą wakacyjną w Sejmie”

 – powiedziała minister klimatu.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami odbiorcy energii elektrycznej w gospodarstwach domowych do 30 września mają prawo korzystać z ceny zamrożonej na poziomie 500 zł za MWh netto. Z kolei do końca lipca tzw. sprzedawcy z urzędu muszą złożyć do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wnioski z propozycjami taryf, które obowiązywałyby po 30 września.

Obecna taryfa sprzedawców z urzędu - PGE Obrót, Enei, Taurona Sprzedaż, Energi Obrót i Taurona Sprzedaż GZE - dla odbiorców z grupy G, czyli gospodarstw domowych, wynosi 622,8 zł za MWh netto. Różnicę między ceną taryfową a ustawowo zamrożoną dopłaca sprzedawcom państwo.

Źródło