W Korei Południowej rozpoczęto budowę polskiego terminala FSRU

W stoczni Hyundaia w Korei Południowej ruszyła budowa jednostki FSRU, czyli pływającego terminalna gazowego, który pracować będzie w Zatoce Gdańskiej - poinformował wiceprezes Gaz-Systemu Adam Bryszewski. Dodał, że pierwszy gaz z terminala ma popłynąć w 2028 r.

Wiceprezes Gaz-Systemu Adam Bryszewski przekazał podczas sejmowej komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, że we wtorek zaczęła się produkcja w Koreańskiej Stoczni Ulsan należącej do Hyundaia, jednostki FSRU (ang. Floating Storage Regasification Unit) zakontraktowanej u japońskiego armatora firmy MOL (Mitsiu OSK Lines). Jednostka ta będzie pracować w Zatoce Gdańskiej.

Bryszewski wyjaśnił, że chodzi o rozpoczęcie pierwszej fazy - budowy konstrukcji statku. Dodał, że cały proces potrwa to ok. 1,5 roku. Umowę na czarter jednostki podpisano z firmą White Eagle Energy Ltd., z grupy Mitsiu OSK Lines w kwietniu 2024 r.

- Na najbliższe dni planowane jest rozpoczęcie prac budowlanych w części offshorowej i prac budowlanych dotyczących falochronu - poinformował również Bryszewski. Wskazał, że przekazanie do eksploatacji terminala zaplanowano na przełom 2027/2028, a pierwszy gaz z niego popłynie w 2028 r. - Koszt całej inwestycji, nie licząc opłat za czarter statku to 4,5 mld zł. Falochron dodatkowe 800 mln zł; łączny koszt inwestycji to 5,3 mld zł 

- powiedział wiceprezes Gaz-Systemu.

Z informacji przekazanych przez przedstawicieli spółki wynika, że rozpoczęcie prac pogłębiarskich pod stanowiska statkowe planowane jest w III kwartale br. To są najbliższe tygodnie - sprecyzował Bryszewski.

Dodał, że jeśli chodzi o prace lądowe, to przygotowanie terenu budowy zakończy się na przełomie III-IV kwartału br. Jak stwierdził, na koniec przyszłego roku planowane jest zakończenie wszystkich trzech części liniowych gazociągów mających rozprowadzać po kraju gaz z terminala FSRU.

Bryszewski zwrócił uwagę, że na 100 proc. mocy terminala FSRU w Gdańsku, wiążące zamówienie na okres 15 lat złożył Orlen. Wiceprezes Gaz-Systemu podkreślił, że terminal pomoże zaspokoić większe zapotrzebowanie Polski na gaz, które, jak wskazał, ma wzrosnąć w 2031 r. do 28 mld m sześc. Obecnie to ponad 19 mld m. sześc. z uwzględnieniem eksportu i magazynów. - Jest dosyć duże zainteresowanie gazem z Polski po stronie ukraińskiej - dodał.

Zaznaczył również, że na potrzeby terminala powstanie również falochron o długości 1,3 km.

- To będzie falochron skrzyniowy. Trwają rozmowy z armatorami pontonu do budowy skrzyń po awarii poprzedniego. W tym roku powstanie 6-7 skrzyń - poinformowała dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Aneta Stelmaszyk-Świerczyńska.

Zastępca dyrektora biura obsługi pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej w Ministerstwie Przemysłu Katarzyna Flak podkreśliła z kolei, że realizacja programu FSRU nie ma opóźnień i jest on realizowany zgodnie z harmonogramem. Dodała, że inwestycja Gaz-Systemu ma być "kompatybilna" z inwestycją, którą realizuje Urząd Morski w Gdyni.

- Ze strony Gaz-Systemu zostały podpisane wszystkie kluczowe umowy wykonawcze dla części morskiej i pozwolenia. Program budowy FSRU zapewni Polsce dodatkowo 6,1 mld m sześc. gazu rocznie to (...) 1/3 dostaw gazu do Polski, bardzo elastycznych, z dowolnego miejsca na świecie

 - podkreśliła Flak.

Cały projekt FSRU przewiduje budowę falochronu na koszt Urzędu Morskiego w Gdańsku oraz nabrzeża, podmorskiego gazociągu wiodącego na brzeg, a także gazociągu lądowego Gdańsk-Kolnik-Gardeja-Gustorzyn. Nabrzeże dla pływającego terminala powstanie na wschód od portu w Gdańsku - 3 km od brzegu. Będzie umożliwiało zakotwiczenie dwóch takich jednostek.

Należący w 100 proc. do Skarbu Państwa operator systemu przesyłowego gazu Gaz-System odpowiada za przesył gazu ziemnego i zarządza najważniejszymi gazociągami w Polsce; jest właścicielem i operatorem terminala LNG w Świnoujściu.

niezalezna.pl POLECA
Źródło