Eryk Łon, członek RPP zapowiedział, że jest gotów zrezygnować ze składania wniosków o obniżki stóp, jeśli wskaźnik PMI w przemyśle wzrośnie powyżej 50 pkt., a nastroje konsumenckie powrócą do trendu wzrostowego.
"Bardzo ważne znaczenie mają dla mnie wskaźniki nastrojów konsumenckich oraz wskaźnik PMI w przemyśle. Jeśliby okazało się, że wskaźnik PMI w przemyśle wzrósłby powyżej 50 pkt., a nastroje konsumenckie powróciłyby do trendu wzrostowego, to gotów jestem zrezygnować ze składania wniosków o obniżkę stóp procentowych" - napisał członek RPP w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.
Eryk Łon uważa, że presja inflacyjna ma szansę stopniowo maleć.
"Biorąc pod uwagę realne perspektywy pogorszenia stanu gospodarki światowej, co może wiązać się także z obniżeniem cen surowców, wydaje mi się, że presja inflacyjna ma szansę się stopniowo zmniejszać. Warto zresztą zauważyć, że po osiągnięciu szczytu inflacji konsumenckiej na poziomie 2,9 proc. inflacja nieco spadła i znajduje się już w bezpośredniej bliskości celu inflacyjnego"
"Warto zauważyć, że strategia bezpośredniego celu inflacyjnego połączonego z odchyleniami od tego celu daje stosunkowo dużą elastyczność. Obecnie szczególnie ważne jest to, aby doprowadzić do poprawy nastrojów w przemyśle, gdyż utrwalenie się ich na słabym poziomie, co występowałoby, gdyby wskaźnik PMI przebywał wciąż poniżej 50 pkt., mogłoby negatywnie wpływać na przyszłość polskiej gospodarki. Warto zauważyć, że wskaźnik PMI znajduje się na poziomie poniżej 50 pkt. już od października 2018 roku, czyli stosunkowo długo" - dodał.
Członek RPP ocenia, że sytuacja polskich banków jest bardzo dobra.
"Świadczy o tym choćby wynik testów warunków skrajnych, przeprowadzonych w różnych krajach przez Europejski Instytut Nadzoru Bankowego. Bardzo mocna pozycja banku PKO Bank Polski oraz Banku Pekao S.A. dają silną rękojmię tego, że banki w Polsce są dużo bardziej odporne na ewentualne zjawiska kryzysowe niż banki z innych krajów. Sądzę więc, że tym bardziej obniżki stóp procentowych nie powinny negatywnie oddziaływać na sytuację banków, gdyż recesja jest dużo poważniejszym zagrożeniem, a ponadto obniżki stóp rodząc zwiększony popyt na kredyty mogą zwiększać dynamikę przychodów odsetkowych, co tą drogą może także pozytywnie wpływać na sytuację banków"