Niepokojąca zmiana w ofertach pracy. "Nie słyszę konkretnej odpowiedzi"

Zwykle na początku lata zwiększała się liczba propozycji zatrudnienia. Jednak w tym roku jest inaczej. I nie ma pewności: czy to tylko chwilowe zawahanie, czy już trend - informuje "Rzeczpospolita".

Na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce pracodawcy opublikowali w czerwcu aż o 9 proc. mniej ogłoszeń o pracę niż rok wcześniej – wynika z raportu firmy doradczej Grant Thornton, który "Rzeczpospolita" poznała jako pierwsza. Na portalach znalazło się 249 tys. nowych ogłoszeń, czyli o 18 tys. mniej niż w maju i o 25 tys. mniej niż w czerwcu 2024 r. Jest to pierwsza ujemna dynamika od listopada zeszłego roku.

Maciej Michalewski, CEO AT z Grant Thornton, przyznaje, że w rozmowach z przedsiębiorcami i w agencjach zatrudnienia częściej niż do tej pory pojawia się słowo „stagnacja”.

 – Gdy pytam o jej przyczyny, nie słyszę jednej, konkretnej odpowiedzi. Zamiast tego powtarzają się ogólne, ale niepokojące sygnały: niepewność, wojna w Ukrainie amerykańskie cła

 - wskazał. 

Nie wiadomo też, jak będzie wyglądał przyszłoroczny budżet.

W maju wiele branż, jak inżynieria, logistyka, produkcja czy handel detaliczny, notowało zwyżki względem kwietnia. W czerwcu ten trend został odwrócony, co może świadczyć o większej ostrożności pracodawców w planowaniu zatrudnienia w okresie letnim – uważa Joanna Brzyska, Head of Operations w Adecco Poland. Dodaje, że czerwiec często bywa miesiącem przejściowym: pracodawcy przygotowują się do sezonu urlopowego, a część projektów rekrutacyjnych zostaje odłożona do jesieni.

Tagi