- Zakładamy, że wzrost PKB w całym 2022 r. wyniósł 4,5 proc., co oznacza wyhamowanie w stosunku do wzrostu o 6,8 proc. osiągniętego w 2021 r. – powiedział ekonomista banku PKO BP Kamil Pastor.
W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny przedstawi wstępny szacunek Produktu Krajowego Brutto w 2022 r. oraz przedstawi dane o sytuacji społeczno-gospodarczej w kraju w ubiegłym roku.
„Oczekujemy, że w IV kwartale 2022 mieliśmy do czynienia z hamowaniem dynamiki wzrostu PKB i że tempo wzrostu w IV kw. spadnie do 0,9 proc. z 3,6 proc. w III kw. 2022 r. Hamowanie będzie widać zwłaszcza po stronie popytu krajowego, przede wszystkim w konsumpcji prywatnej, która ujęciu rok do roku może się nawet obniżyć. Za to dynamika inwestycji obniży się zapewne nieznacznie względem III kw. 2022 r., kiedy wnosiła ona 2 proc.”
Ekonomista dodał, że niespodziankę w danych GUS mogą sprawić zapasy, a więc wskaźnik, który zazwyczaj mocno się zmienia. Przypomniał, że firmy w ostatnich kwartałach mocno zwiększały skalę zapasów.
„Zakładamy, że w całym roku 2022 wzrost wyniesie 4,5 proc., co będzie oznaczać wyhamowanie w stosunku do wzrostu o 6,8 proc. osiągniętego w 2021 r. Ten wzrost jest efektem silnego ożywienia gospodarczego w kraju, a także statystycznego efektu bazy, który skutecznie podbijał wyniki w 2022 r., ale też będzie obniżał rezultaty w 2023 r.”