Elon Musk: X będzie miał dwa nowe płatne poziomy premium

Platforma mediów społecznościowych X, wcześniej znana jako Twitter, uruchomi dwa nowe poziomy subskrypcji premium. Jeden jest tańszy ze wszystkimi funkcjami, ale bez redukcji reklam, a drugi jest droższy, ale nie ma reklam.

Musk nie podał więcej szczegółów na temat planów wprowadzenia opłat. Nowi użytkownicy, którzy zrezygnują z subskrypcji, będą mogli podejmować tylko działania „tylko do odczytu”, takie jak czytanie postów, oglądanie filmów i obserwowanie kont, podała firma na swojej stronie internetowej. Nie jest jasne, czy będą jakieś darmowe opcje.
Musk od dawna przekonywał, że rozwiązaniem na pozbycie się botów i fałszywych kont na platformie mediów społecznościowych jest pobieranie opłat za usługę.
Od czasu przejęcia firmy w październiku ubiegłego roku starał się zachęcić użytkowników do płacenia za ulepszoną usługę, która obecnie nazywa się X Premium. Niektórzy użytkownicy decydują się teraz płacić 8 USD miesięcznie za usługę subskrypcji blue check.
Nowa metoda subskrypcji "Not A Bot" ma na celu ograniczenie spamu, manipulacji platformą i aktywności botów. Musk próbował również nakłonić reklamodawców do powrotu do X ofertami zniżek.
Gwałtowne zmiany wprowadzone przez Muska, w tym masowe zwolnienia i rozwiązanie zespołów moderujących treści, doprowadziły do tego, że reklamodawcy wstrzymali reklamy. Miliarder przyznał, że platforma ucierpiała na przychodach i obwinił aktywistów o wywieranie presji na reklamodawców.
Eksperci przypominają, że inne duże firmy technologiczne również eksperymentowały z kombinacją planów z reklamami i subskrypcji. Podczas gdy YouTube firmy Alphabet ma zarówno płatne, jak i bezpłatne plany z reklamami, plany Netflix z reklamami są również płatne, choć po niższej cenie.
Z kolei YouTube, który podobnie jak X jest zapełniany treściami od użytkowników, dzieli się częścią swoich przychodów z subskrypcji z twórcami.
Pomimo prób Muska generowania przychodów na X, ponieważ firma spotkała się z krytyką za niedbałą moderację treści, reklamodawcy nie wrócili z powodu obaw, że ich reklamy mogą pojawiać się obok nieodpowiednich treści.
W zeszłym tygodniu Komisja Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie X, aby sprawdzić, czy przestrzega on nowych przepisów technologicznych dotyczących nielegalnych i szkodliwych treści po rozpowszechnieniu dezinformacji na swojej platformie po ataku Hamasu na Izrael. 

Źródło

Skomentuj artykuł: