Przedsiębiorcy zarabiający na twórczej działalności mogą płacić tylko 5-proc. podatek, także wtedy, gdy pomaga im sztuczna inteligencja - pisze w środowym wydaniu „Rzeczpospolita”. Dodaje, że fiskusowi to nie przeszkadza.
Korzystanie w działalności ze sztucznej inteligencji nie pozbawia prawa do ulgi IP Box - wskazuje „Rz”. Jak zauważa, cytowany przez dziennik, dr Piotr Sekulski, doradca podatkowy w kancelarii Outsourced.pl, prowadzący działalność mogą płacić tylko 5-proc. podatek mimo tego, że część prac wykonuje za nich AI. Przypomina, że IP Box to ulga na działalność innowacyjną. Przysługuje przedsiębiorcom zarabiającym na prawach własności intelektualnej.
„Głównie są to informatycy tworzący programy komputerowe. Im jest najłatwiej, bo nie muszą przechodzić procedury uzyskania ochrony prawnej dla wytwarzanych programów, tak jak np. twórcy wynalazków. Wystarczy, że przeniosą prawa autorskie na kontrahenta. 5-proc. podatek płacą od dochodu z działalności innowacyjnej wyliczonego na podstawie specjalnego wzoru zamieszczonego w ustawach o PIT/CIT”
– wskazuje Sekulski.
Jak pisze „Rz”, z danych Ministerstwa Finansów wynika, że z ulgi IP Box korzysta około 7,5 tys. firm.
„Wiele z nich wspomaga się sztuczną inteligencją i przyznają się do tego we wnioskach o interpretacje. Skarbówce to jednak nie przeszkadza”
– mówi gazecie Sekulski.
Dziennik wskazuje, że przykładem takiego wykorzystania AI jest tworzenie i rozwijanie programów oraz aplikacji dopasowanych do indywidualnych potrzeb klientów. Są one objęte ochroną na podstawie przepisów o prawie autorskim. Po ukończeniu prac prawa majątkowe zostają przeniesione na kontrahenta. Z tego tytułu mogą być opodatkowane preferencyjną 5-proc. stawką PIT - czytamy.