Koniec Windows 10? Wyciekła pełna wewnętrzna wersja Windows 11

Windows 10 miał być najlepszym systemem operacyjnym Microsoftu na komputery PC. Jednak okazuje się, że opracowano już jego następcę. Według ekspertów nowy system pełen jest zmian wizualnych.  

 

Obietnica sprzed sześciu lat: system Windows 10 będzie zawsze aktualizowany dwa razy w roku, wprowadzając poprawki, od czasu do czasu „świeżą warstwę farby” i nowe funkcje, dzięki którym komputer będzie zawsze aktualny. 

Jednak obecnie jego następca, Windows 11, jest już w drodze. Możemy tylko założyć, że Microsoft (MSFT) się znudził, ponieważ to, co widzieliśmy do tej pory o systemie Windows 11, nie wydaje się niczym rewolucyjnym. 

Pełna wewnętrzna wersja systemu Windows 11 wyciekła już do sieci. Można go pobrać z niektórych stron internetowych, ale nie polecamy tego. Opierając się na wycieku, Windows 11 jest pełen głównie drobnych zmian wizualnych. 

Oto niektóre z najważniejszych zmian:

Ikony na pasku zadań są wyśrodkowane, co nadaje systemowi Windows zdecydowanie wygląd MacOS (nie przerażaj się — można to wyrównać do lewej, jeśli jesteś oldschoolowy). 

Menu Start porzuca kafelki na żywo dla przypiętych aplikacji. 

Mamy nowe logo Windows: cztery prostokąty o równej wielkości zamiast trapezu, którego Microsoft używa w systemie Windows od wydania Windows 8 w 2012 roku. 

Wszystkie ikony systemu Windows zostały przeprojektowane z bardziej kolorowym gradientem i nieco bardziej trójwymiarowym wyglądem. 

Okna będą miały zaokrąglone rogi. Gdy klikniesz przycisk maksymalizacji, otrzymasz opcje dotyczące tego, jak chcesz zablokować okno w miejscu – obok innej aplikacji, siatka trzech lub siatka czterech. 

Ma fantazyjne, nowe tapety, które pozbywają się stylizowanych zdjęć światła wpadającego przez okna na coś bardziej kwiecistego. 

Oczywiście nie jest to zmiana wizualna, ale Windows 11 przywraca dżingiel startowy (pierwszy od Windows 7). 

To byłoby… prawie na tyle. Microsoft podobno zaktualizuje Microsoft Store, ale nie było tego w wersji systemu Windows 11, która wyciekła. Wizualna aktualizacja jest mile widziana. 

Windows 10 ustanowił też rekord najdłużej działającej wersji systemu operacyjnego (Windows XP istniał przez pięć lat przed Vista, więc Windows 10 jest rekordzistą — gratulacje!). 

Ale nowe wersje systemu Windows zwykle przynoszą jakąś nową funkcjonalność lub jej obietnicę. Jeśli to naprawdę wszystko, co otrzymujemy, to bardziej przypomina Windows 10.1 niż Windows 11. 

Dlaczego więc Microsoft łamie swoją obietnicę i podkręca Windowsa do wersji 11? Marketing. Windows 10 powstał z myślą o czasach, w których smartfony stały się dominującymi narzędziami komputerowymi, a komputery PC były wykorzystywane niemal wyłącznie do zwiększania produktywności. 

Sprzedaż spadła, ponieważ ludzie przestali kupować nowe komputery co kilka lat, a Microsoft co kilka lat zmieniał swoją strategię z nowego systemu operacyjnego na znacznie nudniejszy, ale bardziej spójny model systemu operacyjnego jako usługi. 

Potem uderzył Covid. Ludzie żyją na swoich komputerach, które nagle znów stają się gorącym towarem. Microsoft został jednak nieco w tyle, gdy Chromebooki zleciały z półek dla uczniów szkół zdalnych, a Apple wprowadził swój niesamowicie szybki chip M1 dla komputerów Mac. Windows 11 może być Windowsem 10 z nowym, eleganckim interfejsem, ale jest to coś, na czym Microsoft i jego partnerzy produkujący komputery mogą powiesić swoje czapki. Oczywiście będziemy musieli poczekać, aż Microsoft oficjalnie zaprezentuje Windows 11. Może pod maską jest coś magicznego, czego nie widać z przecieków. Oczekuje się, że Microsoft ujawni system Windows 11 - 24 czerwca o godzinie 11:00 czasu wschodniego ET  (o 17:00 czasu polskiego).

Źródło

Skomentuj artykuł: