Koszty transformacji energetycznej nie mogą bezpośrednio obciążać tylko i wyłącznie odbiorców; bezpieczeństwo dostaw ciepła jest kluczowym obszarem działalności rządu - powiedział we wtorek wiceszef MKiŚ, Główny Geolog Kraju Piotr Dziadzio.
Wiceminister klimatu i środowiska podczas III Kongresu Kogeneracji w Kazimierzu Dolnym powiedział, że bezpieczeństwo dostaw ciepła jest kluczowym obszarem działalności rządu.
„To bardzo istotny obszar, który jest objęty dużą troską rządu w zakresie bezpiecznych i stałych dostaw ciepła do naszych odbiorców” - stwierdził Dziadzio.
Wyjaśnił, że rząd prowadzi politykę związaną z transformacją klimatyczną i energetyczną, ale priorytetem jest zadbanie o tanie ciepło i stabilne jego dostawy po akceptowalnej cenie.
Nawiązując do wojny w Ukrainie i niestabilnych cen surowców energetycznych, Piotr Dziadzio przypomniał, że Polska jest częścią globalnego systemu handlu surowcami i nie może sama ustalać ich cen, dlatego jedynym rozsądnym w tej chwili działaniem jest wykorzystanie źródeł własnych.
Zdaniem wiceszefa MKiŚ transformacja energetyczna powinna przebiegać nie tylko w oparciu o odnawialne źródła energii, jak słońce i wiatr, ale też biogaz, biomasę i inne źródła. Stwierdził, że będzie to trudny i kosztowny proces. „Nie zmienimy sytuacji w naszym ciepłownictwie z dnia na dzień. Potrzebujemy ogromnych pieniędzy na systemową transformację” - powiedział.
Stwierdził, że koszty transformacji nie mogą bezpośrednio obciążać tylko i wyłącznie odbiorcy. „To jest bardzo istotne. Nie możemy przerzucić na odbiorców wszystkich kosztów” - zaznaczył Dziadzio.