Kto skorzysta na bonie turystycznym? Zarobią tanie miejsca noclegowe

Bon turystyczny tylko dla dzieci oznacza, że skorzystają na nim jedynie tanie miejsca noclegowe w okresie wakacji i ferii - ocenił prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, Ireneusz Węgłowski. Dodał, że nie zarobią na nim hotele miejskie i te nastwione na klienta biznesowego.

Jak powiedział szef Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP), stan rezerwacji pokoi poniżej 40 proc. w lipcu br. zgłosiło 70 proc. hoteli.

Jeszcze gorsza sytuacja dotyczy sierpnia i września, kiedy rezerwacje poniżej tego progu zadeklarowało odpowiednio 84 i 93 proc. ankietowanych obiektów, dlatego dla branży hotelarskiej tak ważne jest każde działanie pobudzające popyt na usługi noclegowe

ocenił.

Według Węgłowskiego, takim wsparciem mogłyby być bony turystyczne, które będą wykorzystane m.in. na "opłacenie" zakwaterowania w obiektach hotelarskich zarejestrowanych w katalogu bazy turystycznej.

Jak zauważył, z szacowanej na ok 3 mld zł wartości programu bonów, część dotyczyć będzie noclegów, głównie w taniej bazie wypoczynkowej, z reguły położonej w regionach turystycznych.

Przeciętnego Kowalskiego podróżującego z dziećmi nie będzie stać na skorzystanie z hoteli średniej i wyższej kategorii. Nie zarobią także obiekty, które są nastawione na obsługę gości z segmentu biznesowego. Program bonów nie pomoże też hotelom miejskim, które ucierpiały najbardziej, a wiele z nich nadal pozostaje zamkniętych

ocenił.

Innym mankamentem programu bonów jest to, że finansując wypoczynek dzieci i młodzieży wspomagają ruch turystyczny z nim związany głównie w czasie wakacji i ferii szkolnych, kiedy obiekty wypoczynkowe i tak mają względnie dobre obłożenie

dodał.

Jak zaznaczył, umożliwienie skorzystania z bonów emerytom i rencistom niewątpliwie przyczyniłoby się do poszerzenia okresów korzystania z obiektów hotelarskich poza szczytem wakacyjnym.

Dodał, że warto też zwrócić uwagę, że w następstwie pandemii wiele obiektów hotelarskich zostało zmuszonych do głębokiej restrukturyzacji i cięcia kosztów, ale nie wszystkie wdrożyły takie działania.

Tymczasem beneficjentem bonów turystycznych może być także baza noclegowa, bez względu na to czy jej właściciele i zarządzający zrobili jakikolwiek wysiłek w kierunku dostosowania się do trudnej sytuacji na rynku

wyjaśnił.

W środę Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o Polskim Bonie Turystycznym, skierowanym do wszystkich rodzin z dziećmi, niezależnie od tego, jakie mają zarobki, tak jak w przypadku Programu 500 plus. W piątek ustawę podpisał prezydent.

Bon będzie miał wartość 500 zł - na każde dziecko. W przypadku dzieci z niepełnosprawnością, świadczenie będzie dwa razy wyższe i wynosić będzie 1000 zł. Będzie można nim opłacić np.: pobyt w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, na kolonii, obozie harcerskim, sportowym czy rekreacyjnym.

Resort rozwoju szacuje, że wartość pomocy przekazanej w formie bonu turystycznego dla osób do 18 roku życia, będzie sięgać 3,5 mld zł.

Bon turystyczny nie będzie miał formy gotówkowej, środki nie będą wpłacane na konta rodziców. Będzie to cyfrowe świadczenie udzielane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z którego rozliczać będą się mogli przedsiębiorcy turystyczni lub organizacje pożytku publicznego, które zarejestrują się w Polskiej Organizacji Turystycznej.

Bonem będzie można płacić w Polsce za m.in. pobyt w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym czy na kolonii lub obozie harcerskim, a także obozie sportowym lub rekreacyjnym. Bonem będzie można też płacić wielokrotnie do 31 marca 2022 roku.

Źródło

Skomentuj artykuł: