Kurs akcji Microsoftu spada, a Tesli rośnie

Kurs akcji Microsoftu spada o ponad 2 proc. w handlu pozasesyjnym mimo publikacji lepszych od oczekiwań wyników za II kwartał. Notowania Tesli, która czwarty kwartał z rzędu zakończyła na plusie i ma szansę wejść do indeksu S&P 500, idą w górę ponad 4 proc.

Microsoft poinformował, że skorygowany zysk na akcję spółki wyniósł w II kwartale 1,46 dol., wobec oczekiwanych przez analityków 1,34 dol. na akcję. Przychody firmy wyniosły 38 mld dolarów. Według serwisu Refinitiv prognozy wskazywały na 36,5 mld dolarów przychodów.
Microsoft, który jest wyceniany na rynku na 1,6 bln dolarów i ustępuje pod tym względem jedynie Apple, w czerwcu zakończył także rok obrotowy. Przychody firmy w ciągu 12 miesięcy wyniosły 143 mld dol. (+14 proc.), zysk operacyjny 53 mld dol. (+23 proc.), a zysk netto 44 mld dol. (+13 proc.). Mimo tego, że spółka zanotowała poprawę wyników w stosunku do poprzedniego roku, a w II kwartale 2020 roku przebiła oczekiwania analityków, kurs akcji w handlu pozasesyjnym spadał o ponad 2 proc. Być może inwestorom nie spodobało się, że przychody flagowego produktu Microsoftu, platformy Azure, oferującej usługi w chmurze, wzrosły w ujęciu rocznym o 47 proc., najwolniej odkąd firma podaje te dane (choć nie informuje ile wynoszą przychody Azure).

Inaczej inwestorzy zareagowali na wyniki Tesli - kurs akcji rósł w handlu pozasesyjnym początkowo o ponad 6 proc., a ok. 1.00 utrzymywał się ponad 4 proc. na plusie. Tesla podała, że jej zysk na akcję w II kwartale wyniósł, po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych, 2,18 dol. na akcję, wobec oczekiwanych 3 centów na akcję. Przychody wyniosły 6 mld dol. przy prognozie analityków na poziomie 5,37 mld dol.

Z punktu widzenia inwestorów najistotniejszy jest jednak czwarty z rzędu kwartalny zysk. W ciągu ostatnich 12 miesięcy spółka zarobiła ponad 350 mln dolarów. To oznacza, że ma szansę na wejście do indeksu S&P 500, o czym ostatnio spekuluje rynek. Przy okazji publikacji raportu Tesla poinformowała także o planach budowy nowej gigafabryki w Teksasie.

Źródło

Skomentuj artykuł: