Maleje przeciwników elektrowni jądrowych. Większość Polaków już jest „za”

Przeciwnych budowie dużych elektrowni jądrowych jest 13 proc. Polaków, a 64 proc. to zwolennicy przyspieszenia prac nad takimi elektrowniami - wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Od kilku lat liczba przeciwników atomu w Polsce maleje - dodano.

ARC Rynek i Opinia poinformował o wynikach przeprowadzonego przez siebie badania dotyczącego stosunku Polaków do energetyki jądrowej. 64 proc. respondentów jest zwolennikami przyspieszenia prac nad budową elektrowni atomowych - 37 proc. jest zdania, że należy te działania "zdecydowanie przyspieszyć", a 27 proc. uważa, że trzeba "raczej przyspieszyć". Za przyspieszeniem wprowadzenia tego rozwiązania "znacznie częściej" opowiadają się mężczyźni (75 proc.) niż kobiety (53 proc.).

"Zwolenników elektrowni jądrowych jest więcej wśród osób z wyższym wykształceniem (70 proc.)" - wskazano.

Akceptacja energetyki jądrowej rośnie wraz z wiekiem respondentów. Najwyższa jest wśród osób w wieku 45-65 lat (67 proc.), najniższa w najmłodszej badanej grupie wiekowej, czyli osób w wieku 18-24 lat (55 proc.).

"Tylko 13 proc. Polaków jest przeciw budowie dużych elektrowni jądrowych" - podał ARC Rynek i Opinia. Z tego 9 proc. opowiada się za tym, by "raczej zrezygnować" z prac, a 4 proc. uważa, że należy "zdecydowanie zrezygnować". 23 proc. respondentów nie ma zdania na temat inwestycji w energetykę jądrową.

Od kilku lat odsetek osób sprzeciwiających się rozwojowi energetyki atomowej w Polsce zmniejsza się.

"Przykładowo w badaniu z 2006 roku odsetek osób sprzeciwiających się energetyce jądrowej wynosił aż 56 proc., a z nowszych badań – z ubiegłego roku – 20 proc." - powiedział dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia. Zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie pojawiły się czynniki, które spowodowały, że odsetek osób zdecydowanie sprzeciwiających się energetyce jądrowej spadł do poziomu, jakiego dotąd nie było.

"Te czynniki to m.in. wojna w Ukrainie, powiązany z nią szantaż energetyczny oraz wysokie ceny energii" - dodał.

W opinii Czarneckiego "dodatkowo słabnie pamięć o katastrofie w Czarnobylu i zmienia się postrzeganie tej katastrofy, która dla wielu przez lata była czynnikiem zniechęcającym do energetyki atomowej".

"Już teraz wiele osób ma świadomość, że przyczyną tej katastrofy była słabość radzieckich rozwiązań w tej dziedzinie. Z drugiej strony Polacy są coraz bardziej świadomi korzyści z posiadania energetyki jądrowej" - wskazał ekspert.

Jego zdaniem badanie pokazuje, że obecnie jest sprzyjający klimat na działania w tym zakresie. "Pamiętać jednak trzeba, że postawienie takiej elektrowni to projekt na długie lata i z pewnością nie rozwiąże on wszystkich problemów polskiej energetyki" - podkreślił Czarnecki.

Badanie online, zrealizowane od 28 lipca do 3 sierpnia br. przez ARC Rynek i Opinia metodą CAWI, miało charakter panelowy; przeprowadzono je wśród 1037 osób w wieku 18-65 lat.

Źródło

Skomentuj artykuł: