Mamy dobre wiadomości na majówkę: cen paliw ostro w dół

Mamy bardzo optymistyczne dane dla cen paliw przed majowym weekendem - są obniżki na stacjach. Orlen wprowadził w piątek 28 bm. drugą już w krótkim czasie obniżkę cen paliw na swoich stacjach, a w ślad za nim idą inni sprzedawcy. Prognozy na kolejne tygodnie są również optymistyczne.

- Daliśmy gwarancję, że w święta wielkanocne paliwa nie będą kosztowały więcej i nie kosztowały więcej. Postaramy się, aby w majówkę również nie kosztowały więcej – zapowiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jak zaznaczył prezes PKN Orlen, polski koncern stara się robić wszystko, by ceny paliw były "cenami właściwymi".  - Prowadzimy taką politykę w zakresie paliw, aby ich ceny w Polsce były jednymi z najniższych w Europie - zapewnił Obajtek cytowany przez Gazetę Polską Codziennie. 
Prognozy te potwierdzają eksperci BM Reflex Urszula Cieślak i Rafał Zywert w najnowszym komentarzu. - Z przeprowadzonego monitoringu cen na stacjach widać, że podwyżki cen benzyny wyhamowały, a obniżki cen diesla zaczęły się pogłębiać - zaznaczają. Ich zdaniem spadki hurtowych cen paliw na rynku krajowym odnotowane w minionym tygodniu, dają z kolei przestrzeń do co najmniej kilkunastu groszowych obniżek cen paliw na stacjach przed majowym weekendem. 

Te obniżki już się pojawiły - na stacjach na Śląsku benzyna 95 pb jest tańsza niż przed poprzednim weekendem - nawet po 6,50 za litr, a średnia to 6,71-6,83 zł/l - natomiast olej napędowy kosztuje 6,50-6,65 zł/l. Ceny powinny nadal spadać, bo jak przypominają eksperci BM Reflex, cena czerwcowej serii kontraktów na ropę Brent skończyła tydzień z blisko 5-dolarowym spadkiem. W ub. piątek rano ropa Brent kosztowała niecałe 81 dolarów za baryłkę i jest najtańsza od końca marca br. - Ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam spadły ponownie w okolice 55 dolarów za baryłkę - wyliczają analitycy BM Reflex. Zapasy diesla i oleju opalowego na europejskim rynku ARA spadły kolejny tydzień z rzędu, ale ich poziom jest 64% wyższy niż przed rokiem. Import diesla, w związku z zakończeniem strajków pracowników sektora naftowego, zwiększyła Francja pozostająca największym na świecie importerem tego paliwa.  
 

Chiny wyznaczają cenę

Od początku tego tygodnia ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w reakcji na niepewne perspektywy popytu na surowiec i jego produkty. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach naczerwiec br.kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 78,53 dolara, czyli mniej o 0,29 proc. Ropa Brent na ICE w dostawach na czerwiec br. wyceniana jest po 82,46 dolara za baryłkę, czyli taniej o 0,33 proc. Popyt na rosyjska ropę też spada, a jedynie zwiększony jej eksport do Chin ratuje rosyjskie koncerny. - Zgodnie z danymi chińskiej GAC w marcu import rosyjskiej ropy naftowej do Chin osiągnął nowy historyczny rekord 2,27 mln bbl/d (9,61 mln ton). Chiny pozostają największym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej a Rosja największym dostawcą ropy naftowej do Chin przed Arabia Saudyjską i Irakiem. Udział rosyjskiej ropy naftowej w chińskiej strukturze importu sięgnął 18%. W I kwartale tego roku Chiny zwiększyły zakupy ropy rosyjskiej o 33% w porównaniu z I kwartałem 2022 - dodaje Urszula Cieślak z BM Reflex. Generalnie na rynkach utrzymują się obawy o perspektywy popytu na ropę, bo w Chinach nie rośnie popyt na towary, czego oczekiwali analitycy. 
 

Sprzedawcy idą w ślady Orlenu

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podkreśla, że polityka cenowa koncernu uwzględnia obniżki na rynkach światowych - w ciągu siedmiu dni PKN Orlen obniżył cenę oleju napędowego o 25 gr, a benzyny o 12 gr. Dzięki temu średnia cena benzyny w PKN Orlen spadła do 6,70 zł, a dla oleju napędowego 6,49 zł. - Dla nas ważni są nasi klienci. My od razu ceny w momencie, kiedy są w hurcie mniejsze, przekładamy bardzo szybko na cenę w detalu - zapewnił prezes PKN Orlen. Na stacjach Orlenu wprowadzono w piątek, 28 kwietnia drugą już w krótkim czasie obniżkę cen, a w ślad za polskim koncernem idą inni sprzedawcy paliw. Prognozy cenowe na kolejne tygodnie, jak wspomnieliśmy, są równie optymistyczne.

Prezes Orlenu przypomniał jednocześnie  o trwającej dywersyfikacji dostaw surowców do koncernu i uniezależnieniu się w tym zakresie od dostaw z Rosji, skąd już nie importujemy surowca. - Dzięki temu, że zdywersyfikowaliśmy dostawy ropy, że mamy odpowiednie kontrakty, nie tylko mamy jedne z najniższych cen w Europie, ale też nie brakuje u nas produktów. Sami widzimy, jak się dzieje w innych krajach, że tam niejednokrotnie brakuje produktów - zaznaczył Obajtek.  
Ta wiadomość jest bardzo ważna dla osób, które majówkę spędzą w podróży. Jak informowaliśmy, od piątku Orlen obniżył cenę benzyny o 8 groszy a oleju napędowego o 12 groszy na litrze. To druga obniżka w Orlenie w niespełna dwa tygodnie, dzięki czemu w sumie ceny benzyny obniżono o 20 groszy, a oleju napędowego o 36 groszy. Koncern zapowiedział też obniżkę cen gazu dla klientów biznesowych, co powinno też spowodować obniżkę LPG dla posiadaczy innych aut.

W ślady polskiego koncernu poszli inni, ceny benzyny, oleju napędowego oraz LPG obniżają min.: Lotos, Moya, BP, Shell, Circle K.

Skomentuj artykuł: