Najskuteczniejsze oferty pracy? Te z widełkami płac

78 proc. osób lepiej ocenia oferty pracy zawierające informacje o zarobkach na danym stanowisku. Prawie 40 proc. oczekuje, że pozna oferowane wynagrodzenie przed odbyciem rozmowy kwalifikacyjnej - wynika z badania Pracuj.pl.

Jak podkreśla serwis Pracuj.pl, aktywność pracodawców utrzymuje się od dłuższego czasu na wysokim poziomie. Choć ubiegły rok był rekordowy pod względem liczby ofert pracy zamieszczonych w serwisie, kolejne miesiące 2022 r. przynoszą wzrosty. W maju br. zamieszczono 98 tys. 545 ogłoszeń, o 18 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku.

W sondażu blisko 40 proc. respondentów potwierdziło, że obecnie mają większy wybór ofert i łatwiej jest im wybrać pracę, o którą chcą się starać, niż to było dwa-trzy lata temu. Przeciwne zdanie ma 30 proc. ankietowanych.

Z badania wynika, że osoby poszukujące pracy coraz bardziej selektywnie podchodzą do procesu aplikacji o pracę. 47 proc. twierdzi, że lepiej jest przesłać swoje CV do maksymalnie kilku wybranych pracodawców niż do wielu naraz. Popularność tej postawy rośnie wraz z wiekiem.

Wśród osób szukających pracy dostrzec można także większą wagę przykładaną do personalizacji swojego życiorysu zawodowego. 57 proc. badanych deklaruje, że przygotowując swoje CV, starają się je każdorazowo dopasować do potrzeb konkretnego pracodawcy czy treści oferty. Taka forma zaangażowania w personalizację również rośnie wraz z wiekiem.

"Dostrzegamy, że Polacy coraz częściej w bardziej przemyślany sposób podchodzą do decyzji o wysłaniu CV. Są też bardziej świadomi jakości i treści ogłoszeń o pracę. Od pracodawcy wymagają bardzo konkretnych informacji zamieszczonych w ofercie: danych opisujących specyfikę stanowiska, przyszłych obowiązków, widełek wynagrodzeń, jak i zrozumiałego procesu rekrutacji"

- zaznaczyła ekspertka ds. projektowania treści w Grupie Pracuj Anna Hołdyńska.

78 proc. badanych lepiej ocenia pracodawców, którzy w ogłoszeniach o pracę informują o zarobkach na danym stanowisku. Prawie 40 proc. oczekuje, że pozna oferowane wynagrodzenie przed odbyciem rozmowy kwalifikacyjnej.

Jak zauważyła ekspertka ds. rekrutacji i rozwoju talentów w Grupie Pracuj Konstancja Zyzik, wobec deficytu pracowników na rynku pracodawcy, którzy unikają informowania w ofercie o widełkach zarobków, dodatkowo zawężają grono zainteresowanych kandydatów.

"Kandydat, dla którego wynagrodzenie okaże się nieatrakcyjne, i tak zrezygnuje z oferty, ale na dalszym etapie, angażując w międzyczasie czas swój i rekrutera na nieudaną rekrutację. Dlatego nie warto się obawiać otwartości w kwestii płac w ogłoszeniu"

- stwierdziła ekspertka.

Prawie połowa kandydatów przyznaje, że zniechęca się do aplikowania na stanowisko, gdy wiąże się to ze zbyt czasochłonnym procesem aplikacji, np. związanym z dodatkowymi formularzami lub wieloma etapami przesyłania CV. Kandydaci spodziewają się też informacji zwrotnej od pracodawców, a także krótszego czasu trwania rekrutacji.

80 proc. ankietowanych uważa, że pracodawcy powinni częściej odpowiadać na przesyłane CV, nawet jeśli mieliby poinformować o odpadnięciu kandydata na jakimś etapie selekcji. 79 proc. respondentów uznało, że niezależnie od tego czy ich kandydatura od momentu wysłania CV jest rozpatrywana czy odrzucona, okres jednego tygodnia na podjęcie decyzji przez rekrutera jest akceptowalny. Czekanie na decyzję ponad dwa tygodnie spotyka się ze sprzeciwem prawie połowy kandydatów. W przypadku rekrutacji trwającej powyżej miesiąca niezadowolenie wyraziłoby 81 proc. respondentów.

Autorzy opracowania zaznaczyli, że ogłoszenia o pracę powinny być pisane możliwie przejrzystym językiem i informować o obowiązkach na danym stanowisku - brak szczegółów w ofercie pracy zniechęca kandydatów do aplikowania.

Badanie "Nowe oblicza pracy" zrealizowano w marcu br. na grupie 2128 osób.

Skomentuj artykuł: