NASZ NEWS: Na stacjach zabraknie AdBlue? LOTOS ujawnia: Nie ma problemów z dostępnością

W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami o wstrzymaniu produkcji AdBlue w Europie, redakcja serwisu FilaryBiznesu.pl postanowiła sprawdzić, jak wygląda kwestia dostępności tego roztworu na polskich stacjach i u polskich producentów. Z informacji uzyskanej w Grupie LOTOS wynika, że na chwilę obecną problemów z dostępnością nie stwierdzono. Odnotowano natomiast zauważalny wzrost popytu.

Pojawiające się w mediach informacje na temat problemów z dostępnością AdBlue wywołują uzasadniony niepokój wśród kierowców samochodów z silnikami diesla. Należy podkreślić, że nie chodzi o posiadaczy leciwych samochodów, a o auta wyposażone w najnowocześniejsze silniki wysokoprężne.

AdBlue to roztwór mocznika, który jest niezbędny do tego, aby silniki diesla spełniały wyśrubowane normy emisji spalin.

Tymczasem w związku z rosnącymi cenami gazu, okazuje się, że wytwarzanie AdBlue wielu producentom w Europie przestało się po prostu opłacać. W wielu krajach Europy odnotowano już problemy z dostępnością AdBlue.

Czy istnieje ryzyko, że ograniczona dostępność AdBlue w pozostałych krajach Europy odbije się także na polskich kierowcach samochodów z silnikami diesla oraz na branży transportowej i logistycznej, która w znacznym stopniu opiera się właśnie o tabor wyposażony w silniki wysokoprężne?

Serwis FilaryBiznesu zwrócił się o informację na temat dostępności AdBlue do największych producentów i dystrybutorów w Polsce. Na nasze pytania nie odpowiedziała jeszcze Grupa Azoty, natomiast uzyskaliśmy stanowisko Grupy LOTOS, z którego wynika, że obecnie nie odnotowano jeszcze problemów z dostępnością AdBlue na polskich stacjach.

Informujemy, że spółka obserwuje na naszym rynku zauważalny wzrost popytu na AdBlue. Ma to związek m.in. z sytuacją na rynkach sąsiednich. Natomiast, na chwilę obecną, zarządzająca siecią stacji spółka LOTOS Paliwa nie ma problemów z dostępnością AdBlue.

wynika z informacji uzyskanej przez FilaryBiznesu.pl w biurze prasowym  Grupy LOTOS S.A.

Problem jest o tyle istotny, że zastosowanie AdBlue w nowoczesnych silnikach diesla jest wręcz niezbędne. Producenci samochodów zostali zobowiązani do opracowania takiej technologii, która nie pozwoli jeździć autem, jeśli w porę nie zostanie uzupełniony poziom AdBlue w zbiorniku.

Biorąc pod uwagę rosnące ceny gazu ziemnego, wyprodukowanie jednego litra AdBlue wymaga użycia kilograma gazu, znacząco rośnie także cena samego roztworu. W ostatnim czasie zaczęły się natomiast pojawiać informacje o wstrzymaniu produkcji AdBlue w Europie (przez kilku największych producentów m.in. Duslo, niemiecki zakład SKW Piesteritz oraz włoska Yara).

Źródło

Skomentuj artykuł: