Niemcy: Dotkliwe braki wykwalifikowanych pracowników

Według instytutu Ifo niemieckim przedsiębiorstwom coraz bardziej doskwiera brak rąk do pracy. Niektóre z nich muszą ograniczać swą działalność. Z tego powodu rząd w Berlinie przygotowuje reformę prawa imigracyjnego. 

Niemieckie firmy coraz częściej narzekają na niedobory wykwalifikowanych pracowników. Sytuacja pod tym względem powoli staje się dla niemieckiej gospodarki dramatyczna, gdyż braki zgłasza już co drugie przedsiębiorstwo (49,7 procent). 

To największy odsetek od 2009 roku, kiedy Ifo rozpoczął przeprowadzanie ankiet dotyczących koniunktury. Dotychczasowy rekord z kwietnia br., gdy na brak rąk do pracy skarżyło się 43,6 procent firm, został znacząco przekroczony.

Sytuacja ta może być niebezpieczna dla całej niemieckiej gospodarki, gdyż firmy muszą znacząco ograniczać swoją działalność biznesową. 

Według sondażu najmocniej problem niedoboru pracowników dotyka sektor usług, gdzie o kłopotach ze znalezieniem personelu informuje 54,2 procent badanych firm. Szczegółowe zestawienie pokazuje, że dotyczy to aż około 64 procent firm z branży hotelarskiej oraz organizacji wydarzeń, a także 62,4 przedsiębiorstw z branży magazynowej. 

W złej sytuacji jest również przemysł spożywczy, gdzie trudności ze znalezieniem pracowników zgłasza 58,1 procent przedsiębiorstw. W przypadku producentów urządzeń do elektronicznego przetwarzania danych i wytwórców produktów metalowych kłopoty ma 57 procent.

Nieznacznie lepsza jest sytuacja w sektorze handu detalicznego, w którym na brak rąk do pracy skarży się 41,9 procent firm, w branży budowlanej (39,3 procent) oraz w handlu hurtowym (36,3 procent).

Przedstawiciele niemieckiego biznesu od dawna biją na alarm z powodu niedoborów pracowników. Pandemia koronawirusa i związany z nią kryzys jeszcze bardziej zaostrzyły sytuację. Niedawno prezes Centralnego Związku Rzemiosła Niemieckiego Hans Peter Wollseifer ocenił, że w branży rzemieślniczej brakuje co najmniej ćwierć miliona wykwalifikowanych pracowników. Każdego roku nieobsadzonych pozostaje od 15 tysięcy do 25 tysięcy miejsc dla uczących się zawodu.

W załagodzeniu tego problemu pomóc ma przygotowywana przez rząd w Berlinie reforma prawa imigracyjnego, która ma ułatwić zatrudnianie w Niemczech wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Według nieoficjalnych informacji założenia reformy rząd przyjmie prawdopodobnie we wrześniu br.

Źródło
Tagi

Skomentuj artykuł: