- W 2016 r. odbył się pierwszy szczyt Trójmorza. Było to jedno z niewielu miejsc gdzie rozmawiano o kwestii energetyki w kontekście bezpieczeństwa energetycznego - mówiła Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, podczas Samorządowego Kongresu Trójmorza, który odbył się w Lublinie.
Jak podkreśliła minister, w ramach forum Trójmorza temat bezpieczeństwa zawsze był kluczowy. Zarówno bezpieczeństwo militarne, gospodarcze, jak i energetyczne stanowiły jedne z głównych obszarów i wyzwań.
- Już w 2016 r. pokazywaliśmy, że kluczem i drogą do bezpieczeństwa energetycznego jest stworzenie silnej nici północ - południe. Tą silną nicią jest już funkcjonujący terminal LNG - powiedziała.
- Wiele osób straszyło, że po odcięciu gazu z Gazpromu zabraknie gazu w kuchenkach. Mimo wszystko jednak, jesteśmy pod tym względem bezpieczni. Tak samo dzisiaj jesteśmy straszeni brakiem węgla. Również w tym obszarze jesteśmy po bezpiecznej stronie - zaznaczyła.
Minister klimatu i środowiska zwróciła również uwagę, że kolejnym elementem naszego bezpieczeństwa energetycznego jest budowanie kolejnych połączeń północ-południe.
- W związku z rosnącym zainteresowaniem południowych sąsiadów planujemy rozszerzyć przepustowość terminalu FSRU w Zatoce Gdańskiej do co najmniej 12 mld m3 gazu. Będzie to duży terminal z dwoma jednostkami pływającymi - mówiła.
Inicjatywa Trójmorza powstała w 2015 r. jako forum współpracy 12. krajów będących członkami Unii Europejskiej, położonych w regionie między Morzem Bałtyckim, Adriatyckim i Czarnym, tj. Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Czech, Słowacji, Austrii, Węgier, Chorwacji, Słowenii, Bułgarii i Rumunii.