POHiD: Przywrócić wszystkie handlowe niedziele do końca tego roku

Branża handlowa apeluje do rządu o przywrócenie handlowych niedziel w ostatnim tygodniu listopada oraz w grudniu. W przeciwnym razie przedświąteczna gorączka zakupowa może spowodować wzrost zakażeń, a wielu konsumentów pozbawionych zostanie możliwości zrobienia tradycyjnych zakupów - napisała w opublikowanym apelu Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), grupującej największe sieci handlowe. 

W obliczu obowiązujących już obostrzeń, zapowiadanej narodowej kwarantanny oraz wyłączenia z handlu znaczącej liczby niedziel i dni świątecznych, tj. 6 grudnia, 24 grudnia (w Wigilię częściowy zakaz handlu), 25, 26 i 27 grudnia, Polacy zostaną pozbawieni dostępu do żywności, a w szczególności do świeżych artykułów spożywczych. 

Wobec niejasnej sytuacji branża handlowa stoi przed dylematem, w jakim wolumenie zatowarować sklepy, by nie ponieść strat z powodu niesprzedanej żywności, jak miało to miejsce w okresie przed Świętami Wielkanocnymi w kwietniu br. W związku z okresem przedświątecznym sklepy spodziewają się zwiększonego ruchu klientów od końca listopada, dlatego już teraz powinny być na to przygotowane.

Wiadomo, iż większość klientów sklepów to osoby pracujące, które - z racji obowiązków zawodowych – nie są w stanie robić zakupów w dni powszednie. Jedyną alternatywą dla nich są soboty, kiedy to sklepy, zwłaszcza w okresie przedświątecznym, przeżywają prawdziwe oblężenie. Pracujący Polacy zostaną zmuszeni do stania w długich kolejkach przed sklepami. Część z nich zrezygnuje zapewne z niektórych zakupów i w ten sposób zostanie pozbawiona dostępu do produktów. W zaistniałej sytuacji jedynym skutecznym rozwiązaniem jest przywrócenie wszystkich handlowych niedziel do końca tego roku, począwszy od ostatniej niedzieli listopada. Rozwiązanie takie umożliwiłoby wszystkim konsumentom zaopatrzenie się w żywność i niezbędne artykuły, a ponadto przyczyniłoby się do zwiększenia bezpieczeństwa w sklepach poprzez rozłożenie ruchu klientów na siedem dni w tygodniu.

Branża apeluje do rządu o jak najszybsze podjęcie racjonalnych kroków, aby w „gorącym” przedświątecznym okresie handel mógł sprostać wymaganiom konsumentów, w przeciwnym razie polskie rodziny mogą liczyć się z utrudnieniami w organizacji Świąt Bożego Narodzenia

stwierdza na zakończenie Renata Juszkiewicz.
Źródło

Skomentuj artykuł: