Polacy tęsknią za wielkim ekranem. Kiedy pójdziemy do kina?

85 proc. przebadanych Polaków planuje w ciągu dwóch miesięcy od otwarcia odwiedzić kino, a spośród nich co piąty zamierza obejrzeć film w kinie natychmiast po zniesieniu odpowiednich obostrzeń. Oglądanie filmu na wielkim ekranie kojarzy nam się ze wspaniałą atmosferą i znakomitą rozrywką w dobrym towarzystwie. Być może będzie to możliwe już od 1 czerwca, ale nowości kinowych może w tym roku zabraknąć.

Wydawać by się  mogło, że w erze Netflixa i Youtube’a, platformy video na życzenie skutecznie zastępują nam kino. A jednak Polacy wciąż tęsknią za dużym ekranem. Świadczy o tym nie tylko  frekwencyjny rekord z 2019 r. i ponad 60 mln widzów w kinach, ale także chęć udania się na seans, niedługo po otwarciu sal kinowych.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez YourCX, 85 proc. ankietowanych planuje odwiedzić kino w ciągu dwóch miesięcy od otwarcia, a 20 proc. deklaruje, że uda się na seans filmowy od razu po uruchomieniu kina.  78 proc. badanych deklaruje, że tęskni za chodzeniem do kina, a blisko połowa - spośród dostępnych uciech - w pierwszej kolejności wybierze tę właśnie rozrywkę.

Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele, Jako główne ankietowani wymieniają: dobrą atmosferę (16 proc.), premiery filmowe (12 proc.), to, że lubią oglądać filmy w kinie (11 proc.) oraz to, że po prostu lubią kino (10 proc.). Ponadto podoba im się wspólny wypad (9 proc.), uważają, że jest to dobra rozrywka (7 proc.), jest to forma relaksu (6 proc.), chcą wyjść z domu i wrócić do normalności (4 proc.), a film w kinie to dla nich przeżycie (3 proc.)

W badaniu zapytano też o to, z kim widzowie chodzą do kina. 61 proc. badanych kobiet i 57 proc. mężczyzn ogląda filmy na wielkim ekranie z osobą towarzyszącą. 20 proc. Polaków do kina chodzi z rodziną,  a 11 proc. kobiet i 10 proc. mężczyzn filmy na dużym ekranie ogląda z grupą znajomych.

Póki co, z uwagi na pandemię, kina na całym świecie są zamknięte. Pierwszym możliwym terminem ich otwarcia w Polsce wydaje się 1 czerwca br. Zgodnie ze standardami nowej normalności w salach kinowych będą obowiązywać wszelkie standardy bezpieczeństwa w tym dystans społeczny, co oznacza, że podczas seansu między widzami będzie pozostawionych co najmniej kilka wolnych foteli.

Nawet jeśli już za miesiąc kina zostaną otwarte, to i tak w tym roku raczej premier kinowych się nie doczekamy. Realizacja filmów w większości została opóźniona przynajmniej do końca tego roku.

Skomentuj artykuł: