Koronakryzys doprowadził do nienotowanego we współczesnej historii Portugalii zadłużenia firm, sektora publicznego i rodzin. Rekordowa liczba gospodarstw domowych złożyła wniosek o niewypłacalność lub o pomoc w spłacie pożyczek - wynika z opublikowanych w środę danych organizacji konsumentów DECO.
Lizbońska instytucja oszacowała, że w 2020 r. ponad 30,1 tys. portugalskich gospodarstw domowych zgłosiło się z prośbą o pomoc do DECO.
“Większość wnioskujących o wsparcie rodzin przygotowała taki dokument w rezultacie utraty pracy lub drastycznego spadku przychodów” - wyjaśniła Natalia Nunes z portugalskiej organizacji konsumentów.
Przedstawicielka DECO zaznaczyła, że przeciętna zadłużona portugalska rodzina składa się z trzech osób, które zarabiają łącznie 1090 euro w ciągu miesiąca.
Rekordowe zadłużenie firm, rodzin oraz całego sektora publicznego Portugalii potwierdził w lutowym raporcie bank centralny tego kraju. Z dokumentu wynika, że na koniec 2020 r. ich łączny dług przekraczał 745,8 mld euro, czyli najwięcej od 1970 r., kiedy w Portugalii zaczęto przeprowadzać szczegółowe analizy statystyczne.
Główna instytucja finansowa kraju wskazała, że wskutek koronakryzysu znacząco wzrósł też dług portugalskich rodzin – do poziomu 141,3 mld euro pod koniec grudnia 2020 r. Oznacza to, że podczas każdego dnia pandemii dług gospodarstw domowych w tym kraju rósł średnio o 6,3 mln euro.
Lizboński ekonomista Filipe Garcia uważa, że kwestia rosnącego długu Portugalczyków jest ogromnym problemem dla przyszłości kraju.
“Ci, którzy są dziś zadłużeni, mają powód do zmartwienia. Nikt bowiem dzisiaj nie jest w stanie ocenić, kiedy nastąpi odbudowa krajowej gospodarki” - stwierdził Garcia.