Przy drugiej fali pandemii - "wsparcie z tarczy takie jak na początku"

W przypadku wystąpienia jesiennej fali zachorowań na koronawirusa "trzeba będzie wrócić do wsparcia covidowego z tarczy, tak jak ono wyglądało na początku" - zapowiedział wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.

Gliński, pytany na antenie PR3 o pomoc dla artystów podczas pandemii koronawirusa, przypomniał: "myśmy zrobili bardzo wiele, bo uruchomiliśmy kilkanaście różnych form wsparcia".

- Od 17 lipca można organizować koncerty przy zachowaniu różnych reguł - dodał. Przypomniał, że "funkcjonuje tarcza, która daje wsparcie branży".

- Uruchomiliśmy również specjalne fundusze łącznie z zapomogami socjalnymi. 6 tys. osób o to się zwróciło do nas - podał.

Dopytywany, czy w przypadku wzrostu pandemii jesienią "rząd udźwignie bardziej wymierną i długofalową pomoc" dla artystów i pracowników kultury, wskazał, że "tarcze covidowe uratowały 5 mln miejsc pracy w Polsce".

- To są bardzo poważne osiągnięcia - ocenił.

- Zainwestowaliśmy w to wsparcie grubo ponad 100 mld zł i jesteśmy gotowi dalej wspierać Polską gospodarkę i sektor kultury także, bo on jest bardzo istotnym sektorem gospodarczym - mówił.

- Jeżeli będzie ten jesienny nawrót, którego się wszyscy boimy, to trzeba będzie wrócić do wsparcia covidowego z tarczy, tak jak ono wyglądało na początku

zapowiedział. 
Źródło

Skomentuj artykuł: