W środę rano ropa naftowa Brent na giełdzie w Londynie drożeje o 0,80 proc. Rosną też o 0,85 proc. notowania ropy WTI na giełdzie nowojorskiej. Jednocześnie na rynkach tanieje gaz ziemny.
Ceny ropy na giełdach paliw odbijają się po najmocniejszym spadku od niemal 2 tygodni. W środę rano cena baryłki ropy naftowej Brent wynosi 108,11 dol., co oznacza wzrost o 0,80 proc. Zdrożała także o 0,85 proc. ropa WTI do 102,92 dol. za baryłkę.
W dniu napaści Rosji na Ukrainę, 24 lutego br., baryłka Brent wyceniana była na 99 dol., a WTI na 92,8 dol. W kulminacyjnym momencie wzrostów ceny ropy naftowej dochodziły w USA do 130 dolarów za baryłkę, a ropy Brent były bliskie 140 dolarów za baryłkę.
- Ryzyka na rynkach ropy są skierowane w górę - ku wyższym cenom - z powodu możliwości dalszych zakłóceń w dostawach ropy z Libii i, co ważniejsze, potencjalnego zakazu importu rosyjskiej ropy do Unii Europejskiej - ocenia Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.
Jednocześnie, w środę rano cena gazu ziemnego w holenderskim hubie TTF w kontraktach na maj br. spadła o ponad 3,15 proc. do 92,6 euro za MWh. Tanieje też gaz ziemny w kontraktach czerwcowych br. o prawie 3 proc. do ponad 92,7 euro za MWh.