W 2018 roku 43 proc. przebadanych firm prowadzących działalność badawczo-rozwojową skorzystało z ulgi B+R. To trzy razy więcej niż w 2017 roku kiedy odsetek ten wyniósł 14 proc. - poinformowała dzisiaj firma doradcza KPMG.
Według autorów raportu wzrost popularności korzystania z ulg B+R to efekt doprecyzowania przepisów i wymogów kwalifikacyjnych. Dzięki zaoszczędzonym w ten sposób pieniądzom, 80 proc. firm przeznaczyło je na realizację nowych projektów, a 51 proc. na sprzęt badawczo-rozwojowy.
KPMG wskazało jednak, że mimo zmiany przepisów, wciąż ponad 40 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że największe problemy sprawia im niepewność, czy profil prowadzonej przez nich działalności kwalifikuje się do skorzystania z ulgi.
- Zdaniem 57 proc. firm wprowadzony w 2019 r. IP Box, pomimo oferowania jednej z bardziej preferencyjnych stawek w porównaniu z podobnymi instrumentami wsparcia w innych krajach, spotkał się z umiarkowanym entuzjazmem przedsiębiorców w zakresie zwiększenia formalnych środków ochrony własności intelektualnej - dodano.
Firma doradcza podkreśliła, że Polska na tle innych państw UE oferuje jedne z najbardziej preferencyjnych stawek odliczeń, co przekłada się na wymierne korzyści dla przedsiębiorstw korzystających z ulgi B+R.
- W 2018 r. aż 43 proc. badanych firm prowadzących działalność polegającą na rozwoju produktów, procesów i usług, skorzystało z ulgi B+R. Oznacza to wzrost aż o 29 p.p. w porównaniu z ubiegłoroczną edycją badania KPMG - zaznaczono.
W 2017 roku 14 proc. z badanych firm zadeklarowało, że skorzystało z takiej ulgi. W 2016 roku było to 11 proc. przedsiębiorców.
Badanie dotyczące ulgi B+R zostało przeprowadzone na grupie stu małych, średnich i dużych przedsiębiorstw prowadzących działalność badawczo-rozwojową. Zostało ono przeprowadzone w lipcu br.
KPMG to międzynarodowa sieć firm świadczących usługi z zakresu audytu, doradztwa podatkowego, gospodarczego i prawnego. W Polsce działa od 1990 roku.