Niemal 50 proc. małych i średnich firm ma minimum jednego pracownika z zagranicy – wynika z badania BIG InfoMonitor. A 15 proc. chce udział obcokrajowców zwiększyć, i to już w tym roku - pisze "Rzeczpospolita".
Redakcja zauważa, że według danych ZUS na koniec marca pracujących w Polsce cudzoziemców było nieco ponad 1,21 mln.
"Najwięcej obcokrajowych legalnie zatrudnionych jest w szeroko pojętej branży usług dla firm (w tym sprzątanie, ochrona) oraz w przetwórstwie przemysłowym. Dużym pracodawcą dla cudzoziemców jest też branża transportowa i magazynowa, budownictwo oraz handel"
- wymienia.
"Rz" zwraca uwagę, że jak wynika z badania Skaner MŚP firmy BIG InfoMonitor, już niemal co drugie przedsiębiorstwo z tego sektora ma choćby jednego cudzoziemca w swojej załodze.
"Około 18 proc. pytanych przedsiębiorstw wskazuje, że udział cudzoziemców w całym zespole stanowi mniej niż 5 proc., zatem to pojedyncze etaty" - podaje. Jak komentuje BIG InfoMonitor, "równocześnie jednak 25 proc. firm podaje, że pracownicy zagraniczni stanowią od 6 do nawet 50 proc. zespołu, co w praktyce oznacza, że może to być kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt osób".
Gazeta podaje, że "niemal 15 proc. ankietowanych przewiduje, że udział cudzoziemców w zespole będzie coraz większy, i to już w tym roku".
"Dlaczego mały biznes chce mieć u siebie więcej obcokrajowców? Jako kluczowy powód podaje brak pracowników krajowych o odpowiednich kwalifikacjach oraz chęć rozszerzenia działalności na rynki zagraniczne – po 28,4 proc. wskazań" - wynika z badania.