Raport: Więcej firm chce zwalniać pracowników, mniej - zatrudniać nowych

Pierwszy raz od ponad roku nieco więcej firm planuje zwalniać niż zatrudniać pracowników – wynika z opublikowanych wyników badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wykonanych na potrzeby Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK).

PIE poinformował, że na początku września 10 proc. firm zadeklarowało, że w najbliższych trzech miesiącach zamierza zmniejszyć stan zatrudnienia, a 9 proc. firm planowało przyjęcie nowych pracowników.

"Należy jednak zauważyć, że zdecydowana większość firm (81 proc.) nie przewiduje zmian w liczbie zatrudnionych"

 - dodano.

Jak przekazał PIE, najwięcej podmiotów planujących redukcję zatrudnienia występowało wśród dużych firm – 16 proc., a 6 proc. planowało zatrudnić nowych pracowników.

PIE zwraca uwagę, że według danych GUS, wzrosła skala zwolnień grupowych – na koniec lipca br. 22 zakłady zadeklarowały zwolnienie 4,9 tys. pracowników, co oznacza, że w sumie na koniec lipca było aktualnych 19,4 tys. zgłoszonych zwolnień grupowych w 156 zakładach pracy.

"Oznacza to wzrost o 600 osób w porównaniu z poprzednim miesiącem i aż o 3,4 tys. w porównaniu z sytuacją sprzed roku. Najlepiej, wg danych MIK, prezentowała się sytuacja w średnich firmach, w których 16 proc. planowało przyjęcie nowych osób, a 10 proc. – zwolnienia" - dodano.

Według badań MIK co piąta firm budowlana planuje zwolnienia w najbliższych trzech miesiącach, a 11 proc. firm z tej branży chce zatrudnić nowych pracowników.

"Prawdopodobnie wiąże się to z końcem szczytu sezonu remontowo-budowlanego i zbliżaniem się sezonu zimowego, w którym zmniejsza się zapotrzebowanie na usługi firm budowlanych" - ocenił PIE.

Dodano, że przewaga planów zwolnień nad planami zatrudnienia nowych pracowników występowała również w firmach handlowych (8 proc. planuje zwolnienia, 2 proc. przyjęcia nowych pracowników). Natomiast największa przewaga planów zwiększenia zatrudnienia nad planami jego zmniejszenia pojawiła się w deklaracjach firm produkcyjnych - 11 proc. planuje przyjęcie nowych osób, a 5 proc. - zwolnienia. 

Skomentuj artykuł: