Tych specjalistów poszukują pracodawcy

Eksperci IT od lat należeli do grupy najtrudniejszych do zrekrutowania zawodów, pandemia jeszcze bardziej nasiliła ten problem, plasując tych specjalistów w czołówce najbardziej pożądanych przez polskich pracodawców - wynika z raportu „Niedobór talentów" ManpowerGroup.

Według raportu obserwowany na rynku niedobór talentów jest najwyższy w 15-letniej historii badania. Jeszcze nigdy znalezienie pracowników z pożądanymi umiejętnościami twardymi oraz miękkimi nie było tak trudne. W skali globalnej niedobór talentów odczuwa 69 proc. firm. W Polsce wyzwania z obsadzaniem miejsc pracy nowymi pracownikami zgłasza 81 proc. pracodawców.

Trzy najbardziej pożądane przez polskie firmy specjalizacje to: pracownicy obszaru logistyki, operatorzy produkcji i maszyn oraz pracownicy działu IT. Jak zauważono, po raz pierwszy, odkąd badanie prowadzone jest w Polsce, specjaliści IT uplasowali się tak wysoko na liście stanowisk najtrudniejszych do zrekrutowania.

Zdaniem Konrada Gandziarskiego, odpowiedzialnego za rozwój obszaru outsourcingu usług IT w Experis, obecny niedobór specjalistów IT wynika przede wszystkim z przyspieszenia realizacji projektów, które w wyniku pandemii COVID-19 zostały zawieszone lub wręcz całkowicie anulowane.

- Część planów związanych z digitalizacją różnych obszarów działalności przedsiębiorstw nabrała rozpędu w okresie panowania koronawirusa, ale i tak największe zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę IT pojawiło się z początkiem roku 2021 i trwa do dziś

powiedział.

Jak poinformował, obecnie najczęściej poszukiwane przez pracodawców kompetencje związane są z developmentem oprogramowania w środowisku Java lub .net.

- Ze względu na rozwój obszaru "cloud", na rynku istnieje również ogromne zapotrzebowanie na ekspertów związanych z tego typu rozwiązaniami. Dla pracowników nastał bardzo dobry czas, ponieważ z powodu ogromnego zapotrzebowania na specjalistów IT, szacowanego w Polsce na dziesiątki tysięcy, mają oni dostęp do dość szerokiego wachlarza projektów i ofert z różnych sektorów gospodarki. Nic dziwnego, że w tej sytuacji oczekiwania finansowe kandydatów z tego obszaru wzrosły w stosunku do lat ubiegłych – stwierdził ekspert.

Na niedobór specjalistów IT narzekają też firmy z innych krajów. Te zawody zajmują pierwsze miejsce na liście najtrudniejszych do pozyskania w Austrii, Grecji, Niemczech, Norwegii i Szwecji, a także w krajach azjatyckich, jak Japonia i Hongkong. W ujęciu globalnym pracownicy IT są na czwartym miejscu w zestawieniu stanowisk, z obsadzeniem których firmy mają największe problemy.

- Obserwując rynek widzimy wśród przedsiębiorców w Polsce chęć zatrudniania pracowników spoza kraju, ponieważ sytuacja pandemiczna pozwoliła wypracować dużej części organizacji nowe wzorce współpracy i zaakceptować formę pracy zdalnej. Oczywiście taka możliwość wygenerowała nowe ryzyko, związane z możliwością świadczenia usług przez polskich ekspertów IT nie tylko na rzecz pracodawców w różnych lokalizacjach w Polsce, ale także poza krajem, a ci często oferują bardziej atrakcyjne warunki finansowe. Oprócz strefy czasowej i komunikacji w innym języku zakres usług jest podobny, a projekty realizuje się według takich samych metodyk, wzorców i dobrych praktyk. Doświadczeni i znający języki obce specjaliści IT mogą zatem poszukiwać zatrudnienia na światowym rynku. Dodatkowym bodźcem motywującym do podjęcia pracy poza granicami kraju są nierzadko kwestie podatkowe

podkreślił Gandziarski.

Zauważył, że migracja specjalistów to duże wyzwanie dla pracodawców, ponieważ znacząco wpływa na wzrost dysproporcji pomiędzy potrzebami rynku a dostępnymi na nim zasobami.

Badanie „Niedobór talentów” jest przeprowadzane w 42 krajach. W Polsce jest realizowane od 2008 r.

Źródło

Skomentuj artykuł: