W ramach Tarczy Antykryzysowej do firm popłynęło co najmniej 10 mld zł

fot. https://mediapfr.prowly.com/ / https://mediapfr.prowly.com/ / CC creative commons

Na koniec kwietnia mówimy o co najmniej 10 mld zł, czy być może kilkunastu mld, które realnie popłynęły do sektora przedsiębiorstw. Pomoc otrzymały pracodawcy zatrudniający 10 mln osób - powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.

 

Miliardy złotych płyną obecnie do przedsiębiorstw, czy to w formie zwolnień ze składek dla mikrofirm, MSP, czy w postaci dofinansowania do pensji. Tymi rozwiązaniami jest objętych kilkaset tysięcy pracowników. Na utrzymanie miejsc pracy wydane ok. 2-3 mld zł, druga rzecz to zwolnienia z danin, co oznacza mniejsze przychody do budżetu. Jeśli dodamy do tego pożyczki z Funduszu Pracy i inne środki to na koniec kwietnia mówimy o co najmniej 10 mld zł, czy byś może kilkunastu mld, które realnie popłynęły do sektora przedsiębiorstw

 

powiedział prezes PFR, Paweł Borys.

Borys ocenił, że pomocą są objęci pracodawcy zatrudniający 10 mln osób. Dodał, że środki przeznaczane przedsiębiorcom pozwalają przetrwać kryzys, a w porównaniu z pomocą w innych krajach, polscy przedsiębiorcy mogą również liczyć na pomoc państwa, np. w Polsce mikrofirmy mogą liczyć do 300 tys. zł wsparcia.

W ramach trzeciej tarczy sposób pozyskiwania subwencji będzie prosty, z użyciem bankowości elektronicznej, gdzie podpisanie umowy i uruchomienie środków potrwa kilka dni. O ile mi wiadomo - nie ma rozwiązań, o których donosiły media

skomentował doniesienia o łatwiejszych zwolnieniach.

Dodał, że do 70 proc. subwencji dla firm w ramach tarczy 3.0 może być anulowane.

Autor
Źródło