We współpracy z Amerykanami zbudują 6 reaktorów dla energetyki jądrowej

Spółka Rafako podpisała porozumienie o współpracy z amerykańską Westinghouse Electric Company.

Porozumienie ustala zasady współpracy pomiędzy stronami w zakresie potencjalnej budowy sześciu reaktorów wodnych ciśnieniowych AP1000, w ramach realizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej oraz przyszłych projektów z wykorzystaniem technologii AP1000 w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. 

Strony zamierzają współpracować na rzecz wspierania przygotowywanej oferty Westinghouse. Amerykańska firma liczy na doświadczenie i kompetencje RAFAKO w zakresie konstrukcji stalowych i instalacji modułowych, które mogą wesprzeć wybór jej oferty w Programie Polskiej Energetyki Jądrowej oraz okazać się przydatne w podobnych projektach w Europie Środkowo - Wschodniej. Ewentualne, wspólne działania w tym zakresie, strony zamierzają prowadzić, jako niezależni wykonawcy. 

- Rafako jest naturalnym partnerem wszystkich, którzy są poważanie zainteresowani udziałem w polskim Programie Energetyki Jądrowej - powiedział po podpisaniu umowy Radosław Domagalski - Łabędzki, prezes spółki. - Jako firma która od dekad buduje i modernizuje polską energetykę, z doskonałym zapleczem projektowym i wykonawczym oraz doświadczoną kadrą, jesteśmy kluczowym partnerem do przeprowadzenia procesu dekarbonizacji polskiej energetyki, procesu, którego nie da się zatrzymać. (…)Udział Rafako w rozwoju energetyki jądrowej w Polsce jest elementem naszej strategii powrotu na rynek - dodał.   

Westinghouse Electric Company jest światowym liderem w dziedzinie energetyki jądrowej oraz dostawcą produktów i technologii dla elektrowni jądrowych. Firma jest jednym z trzech pretendentów do pierwszego przetargu na budowę elektrowni jądrowej w Polsce.

 - Dekarbonizacja musi postępować, a wiadomo, że OZE nie pokryją w pełni zapotrzebowania na energię, dlatego elektrownie jądrowe będą w Polsce potrzebne - powiedział Maciej Stańczuk, wiceprezes. - Jednak, chociaż dużo mówi się o koncepcji SMR (small modular reactor), która dekadę temu pojawiła się w USA, to pamiętajmy, że na świecie powstało dotąd zaledwie kilka SMR, a najbardziej efektywne są wciąż ciśnieniowe reaktory EPR (European Pressurized Reactor) o dużej mocy. To na zastosowaniu takich generatorów III generacji ma się opierać program polskiej energetyki jądrowej i tylko takie rozwiązanie zagwarantuje, że w naszym systemie energetycznym nie zabraknie mocy - dodał Stańczuk, przypominając, że harmonogram polskiego programu energetyki jądrowej zakłada budowę i oddanie do eksploatacji 2 elektrowni jądrowych po 3 reaktory każda, a rozpoczęcie budowy pierwszego reaktora planowane jest w 2026 zaś jego uruchomienie w 2033 r.  

Rafako już w latach 70. było zaangażowane w energetykę jądrową. W 1974 r. zdecydowano, że firma rozpocznie produkcję stabilizatorów ciśnienia i wytwornic pary dla bloków jądrowych projektowanych i produkowanych w ZSRS. Elementy wykonywane były w oparciu o radziecką dokumentację, adaptowaną przez polskich inżynierów. Wszystkie procesy technologiczne i kontrolne zostały opracowane przez specjalistów z Rafako. 

W latach 1988-1990 Rafako wyprodukowało kilka stabilizatorów ciśnienia m.in. dla elektrowni NORD w byłym NRD oraz dla elektrowni w Czechosłowacji. Rozpoczęto również produkcję wytwornic pary dla budowanej w Żarnowcu elektrowni jądrowej. Produkcja odbywała się na bazie polskiej dokumentacji a cała skomplikowana technologia opracowana została w Rafako. 

Podjęta w 1990 r. decyzja o wstrzymaniu mocno zaawansowanej budowy elektrowni w Żarnowcu, dla Rafako oznaczała koniec produkcji komponentów dla elektrowni jądrowej.   

Obecnie firma zamierza powrócić do elitarnego grona producentów urządzeń dla energetyki jądrowej. 
 

Skomentuj artykuł: