Planowane przez rząd zmiany podatków uproszczą system, który był skomplikowany przez ulgę dla klasy średniej - powiedział wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
"Ta zmiana uprości, bardzo uprości system podatkowy, rzeczywiście skomplikowany ulgą dla klasy średniej. Ta zmiana ma ułatwić to, co było bardziej skomplikowane" - powiedział Kowalczyk w RMF FM.
"Ulgę dla klasy średniej zastępujemy prostym rozliczeniem podatkowym, czyli obniżeniem stawki podatkowej do 12 proc. To będzie uproszczenie, a nie komplikacja, będzie na pewno dużo prościej" - dodał
Wicepremier przyznał, że choć ulga dla klasy średniej była rozwiązaniem skomplikowanym, to Polacy zyskali na podniesieniu kwoty wolnej od podatku.
"Ludzie zyskali bardzo mocno, tym bardziej im mniej zarabiali, na podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł" - stwierdził wicepremier.
Zgodnie z zaproponowanymi przez resort finansów rozwiązaniami, od 1 lipca tego roku ma zostać obniżona dolna stawka PIT z 17 proc. do 12 proc., zlikwidowana zostanie tzw. ulgi dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania.
W projekcie ustawy zapisano także powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców oraz zwiększenie kwoty zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022).