Więcej zieleni na osiedlach - niższa temperatura w mieszkaniach

Pod koniec czerwca aktywiści z Zielonej Fali Trójmiasta zbadali, jak brak roślinności i wszechobecny beton wpływa na nagrzewanie się różnych powierzchni w mieście. Aby to sprawdzić, zmierzyli temperaturę w dwóch miejscach: przy apartamentowcu, gdzie nie było zieleni oraz przy galerii handlowej, w okolicy której rosły drzewa. Okazało się, że po trzech dniach upałów powyżej 30°C, temperatury powierzchni przy apartamentowcu dochodziły do 68°C, podczas gdy ściana galerii handlowej otoczonej drzewami nagrzewała się „zaledwie” do 31,6°C.

Zmniejszeniu nagrzewania się powierzchni w mieście może służyć odpowiednia adaptacji do zmieniających się warunków klimatycznych. Jeżeli nie zaczniemy wykorzystywać rozwiązań, które pomogą nam przystosować się do zmian klimatu, a równocześnie będą łagodzić nasz wpływ na klimat, przyszłość w naszych miastach będzie bardzo upalna - apeluje Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy (IOŚ-PIB).

Test przeprowadzony przez aktywistów z Zielonej Fali Trójmiasta pokazał różnice w temperaturach między przestrzenią z zielenią a tą, która wypełniona jest po brzegi betonem. Temperatura pojazdu ustawionego przy betonowym apartamentowcu wynosiła 68°C, ściana apartamentowca była nagrzana do 50°C, a chodnik - do ponad 49°C. W przypadku przestrzeni z roślinnością temperatury w tym samym dniu wyglądały już inaczej: ściana galerii handlowej miała 31,6°C, chodnik - 32,7°C, a rower pozostawiony na chodniku - 31,6°C.  Wyniki testu wskazują, że dzięki rozwiązaniom opartym na naturze można ograniczyć nagrzewanie się powierzchni w mieście i zmniejszyć dotkliwość fal upałów, których częstsze występowanie i większa intensywność niż dotychczas wiąże się ze zmianami klimatu.

Kwestia „zielonego” budownictwa jest ważnym elementem polityki UE. W Europejskim Zielonym Ładzie zawraca się uwagę, że budowa, wykorzystanie i renowacja budynków wymagają znacznych nakładów energii i zasobów naturalnych. Realizacja unijnych celów dotyczących efektywności energetycznej i klimatu, wymaga „fali renowacji” budynków publicznych i prywatnych, na której skorzystają wszyscy, dzięki niższym rachunkom za energię i zmniejszeniu zjawiska ubóstwa energetycznego, pobudzeniu gospodarczemu w sektorze budownictwa  i tworzeniu lokalnych miejsc pracy.

Coraz częściej firmy budowlane oferują kompleksowe rozwiązania pro-klimatyczne w budownictwie, w tym: budownictwo pasywne, projektowanie z zachowaniem zasad energooszczędności w całym cyklu życia produktu - budynku i jego otoczenia, używanie odpowiednich materiałów budowlanych oraz zastosowanie rozwiązań związanych z użytkowaniem budynków przy wykorzystywaniu inteligentnych technologii optymalizujących zużycie zasobów.

Takie rozwiązania stają się coraz bardziej powszechne, dzięki czemu ustalone ustawowo normy dotyczące energooszczędności w zakresie budownictwa są spełniane. Czynnikami sprzyjającymi temu zjawisku są m.in. znaczne korzyści ekonomiczne dla inwestorów

mówi dr inż. Anna Dubel, ekspert IOŚ.

Również w przypadku budownictwa użytkowego - biurowców, hoteli czy galerii handlowych, możemy zaobserwować trend budownictwa zero-emisyjnego i zasobooszczędnego - nie tylko na etapie budowy, ale także użytkowania, korzystnych możliwości dojazdu oraz tworzonych coraz chętniej stref zieleni.

Dziś jednym z działań zmierzających do poprawy sytuacji w miastach, poza zastosowaniem budownictwa pro-klimatycznego, jest wykorzystywanie rozwiązań z zakresu błękitno-zielonej infrastruktury, takich jak konstruowanie ogrodów wertykalnych, ogrodów na dachach biurowców, zielonych ścian, a także ogrodów deszczowych. Błękitno-zielona infrastruktura reguluje temperaturę powietrza, magazynuje i oczyszcza wodę deszczową, pochłania dwutlenek węgla, zmniejsza zanieczyszczenie powietrza, a także – co ważne w kontekście wysokich temperatur w miastach – łagodzi efekt miejskiej wyspy ciepła. Szacuje się, że zieleń przyczynia się do obniżenia temperatury powietrza w mieście nawet o kilka stopni Celsjusza.

Źródło

Skomentuj artykuł: