Zerowa stawka VAT dla branży hotelarskiej? Semeniuk: nie jest to brane pod uwagę

Nie rozważamy zerowej stawki VAT dla hotelarzy, nie jest to brane pod uwagę. Nasz resort przygotowuje wsparcie dla branż do końca kwietnia, w tym dla branży hotelarskiej - powiedziała w poniedziałek wiceminister pracy, rozwoju i technologii Olga Semeniuk.

Semeniuk zapytana w Radiu Zet o możliwość wprowadzenia zerowej stawki VAT dla hotelarzy, stanowczo zaprzeczyła, jakoby wariant ten był rozważany przez Ministerstwo Pracy, Rozwoju i Technologii. "Nie rozważamy zerowej stawki VAT dla hotelarzy, nie jest to brane pod uwagę" - powiedziała. Jak podkreśliła, resort obecnie pracuje nad rozporządzeniem, które rozszerzy pomoc branżową o kolejne kody PKD do łącznej liczby 60 i pozwoli na jej uzyskanie za cały kwiecień i marzec z datą wsteczną.

Według wiceminister przygotowywana jest obecnie również pomoc dla branży beauty, a w ramach negocjacji z sektorem przyjęto 5 zgłoszonych przez branżę postulatów. "Miesięcznie to miliard złotych" - powiedziała Semeniuk. "Na kwiecień całe wsparcie (dla wszystkich branż - red.) to ponad 7 mld zł" - dodała.

Olga Semeniuk powiedziała, że obecnie nie może podać daty dla rozpoczęcia odmrażania gospodarki, ani odpowiedzieć na pytanie o luzowanie obostrzeń przed majówką. "To zależy od naszej dyscypliny i tego, jakie będą liczby (zakażeń - red.). Mamy kilka wariantów i ta decyzja dotycząca przerwy majowej jeszcze nie zapadła" - zaznaczyła. Jej zdaniem "cały czas funkcjonujemy w trybie awaryjnym" i "dziś lepiej zakładać ten gorszy wariant" względem czasu luzowania obostrzeń.

"Ja bym szła w kierunku tego, co było w 2020 roku, kiedy następowało ocieplenie i część przedsięwzięć można było organizować na otwartej przestrzeni, gdzie jest mniejsza szansa, że ten wirus będzie się rozprzestrzeniał" - powiedziała i podkreśliła, że wszystkie decyzje dotyczące otwierania gospodarki zależą od rekomendacji Rady Medycznej i KPRM.

Odpowiadając na pytanie o to, jaki poziom raportowanych dziennie zakażeń jest rozważany jako wystarczający do luzowania, Semeniuk przypomniała, że "patrząc na moment wprowadzania protokołów bezpieczeństwa mówiliśmy o skali 5-6 tys. zakażeń (dziennie - PAP), jednak nie chciałabym przesądzać, bo warianty wirusa takie jak brytyjski są bardziej zakaźne". Polityk zadeklarowała też, że "chcielibyśmy otworzyć równolegle wszystkie branże".

Semeniuk zapowiedziała, że w tym tygodniu planowane jest spotkanie wiceministra Andrzeja Guta-Mostowego z branżą hotelarską, na którym być może pojawią się propozycje nowych rozwiązań dla tego sektora. Nie sprecyzowała jednak, czego mogą one dotyczyć.

Wiceminister stwierdziła, że jest zwolenniczką wprowadzenia stawki 5 proc. VAT dla gastronomii, podkreśliła jednak, że "decyzje podejmuje bardzo szerokie środowisko, w tym Ministerstwo Finansów", istotną kwestią jest również regulacja popytu i podaży.

Zapytana o to, czy brak jest szans na wprowadzenie trzeciej Tarczy Finansowej w ramach pomocy dla przedsiębiorców, Olga Semeniuk powiedziała, że "to nie jest tak, że na pewno nie rozważamy tego wariantu. Jeśli lockdown trwałby jeszcze wiele tygodni, to jest jedna z opcji, żeby przystąpić do negocjacji z Komisją Europejską". jak podkreśliła, obecnie jednak wprowadzanie takiego rozwiązania nie jest potrzebne.

Źródło

Skomentuj artykuł: