Amerykańskie firmy technologiczne, które otrzymają fundusze federalne na mocy ustawy Chips Act, będą miały zakaz budowy obiektów zaawansowanych technologii w Chinach przez 10 lat - poinformowała administracja USA. Sekretarz handlu Gina Raimondo przedstawiła szczegóły wartej ponad 50 mld dolarów amerykańskiej ustawy Chips and Science Act, którą prezydent Joe Biden podpisał w zeszłym miesiącu.
Wytyczne, które zostały ujawnione są częścią programu o wartości 52 mld dolarów, mającego na celu zbudowanie lokalnego przemysłu półprzewodników. Nowe przepisy pojawiły się w momencie, gdy grupy biznesowe w USA naciskają na większe wsparcie rządu w celu zmniejszenia zależności od Chin.
Amerykański przemysł stoi w obliczu globalnego niedoboru mikroprocesorów, co już spowolniło produkcję. - Zamierzamy wdrożyć bariery ochronne, aby zapewnić, że ci, którzy otrzymują fundusze, nie będą narażać bezpieczeństwa narodowego - poinformowała Raimondo.
Na początku tego miesiąca amerykańskie firmy Nvidia i AMD otrzymały od urzędników polecenie zaprzestania sprzedaży chipów sztucznej inteligencji do Chin.
Stany Zjednoczone i Chiny są uwikłane w długotrwały spór o handel i technologie. W sierpniu prezydent USA Joe Biden podpisał ustawę przeznaczającą 280 mld dolarów na produkcję zaawansowanych technologii i badania naukowe, w obawie, że USA tracą przewagę technologiczną na rzecz Chin. Inwestycje obejmują ulgi podatkowe dla firm budujących zakłady produkujące chipy w USA.
Stany Zjednoczone wytwarzają obecnie około 10 proc. światowej podaży półprzewodników, które są kluczowe dla wielu branż, od samochodów po telefony komórkowe. Jeszcze w 1990 r. w USA produkowano 40 proc. światowej podaży chipów.