Ceny mieszkań będą spadać 5-7 proc. rocznie do końca 2022 roku , a odbicie na rynku nastąpi na przełomie 2022-2023 - ocenia firma doradcza Emmerson Evaluation.
(...)W konsekwencji spodziewamy się postępujących spadków cen mieszkań, które trwać będą do końca roku 2022. Ceny mieszkań będą się obniżać prawdopodobnie o kilka – ok. 5-7 – procent rocznie i zatrzymają się na poziomie ok. 15-20 proc. niższym od szczytu, który był notowany w czasie hossy z przełomu 2019/2020 roku
W raporcie napisano, że na rynku pierwotnym część tej korekty będzie realizowana nie poprzez klasyczne obniżki cen, a poprzez różne bonusy oferowane do zakupionych mieszkań, jak np. gratisowe komórki lokatorskie czy miejsca postojowe. Firma spodziewa się, że odbicie rynku mieszkaniowego może nastąpić na przełomie 2022-2023 roku.
W okresie spadków deweloperzy będą jednak sukcesywnie wyprzedawać obecną dużą ofertę, równocześnie uruchamiając coraz mniej nowych inwestycji w celu zrównoważenia podaży do popytu. Doprowadzi to w perspektywie 2-2,5 roku do istotnego ograniczenia oferty w porównaniu z czasami prosperity, co w konsekwencji pozwoli deweloperom na rozpoczęcie ponownego cyklu podwyżek, w szczególności w odniesieniu do najatrakcyjniejszych mieszkań. Podniesienie się rynku pierwotnego stanie się wówczas sygnałem do poprawy koniunktury również na rynku wtórnym