Zachowanie surowców zależy również istotnie od koniunktury w Chinach. Duże nadzieje globalna gospodarka wiąże z otwarciem kraju po okresie silnych restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. Obserwując doniesienia z Państwa Środka można odnieść wrażenie, że władze wykazują jak na razie dużą ostrożność i zachowawczość we wdrażaniu środków stymulujących drugą największą gospodarkę na świecie – napisał w komentarzu Piotr Langner, doradca inwestycyjny w firmie WealthSeed.
Ekspert przypomina, że w 20 lutego odbyło się posiedzenie Ludowego Banku Chin, na którym podjęto decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Bank centralny pozostawił podstawową jednoroczną stopę pożyczkową na poziomie 3.65%. Pięcioletnia stopa procentowa będąca punktem odniesienia dla kredytów hipotecznych kształtuje się obecnie na poziomie 4.30%.
W opinii Langnera, biorąc pod uwagę niski poziom inflacji, a także wyzwania dla perspektyw wzrostu gospodarczego w postaci kiepskiej sytuacji na rynku nieruchomości, osłabienia eksportu i kruchego zaufania konsumentów, w horyzoncie najbliższych miesięcy powszechnie oczekuje się obniżenia poziomu stóp procentowych.
- Nierównomierne ożywienie jest widoczne w najnowszych danych kredytowych. W ostatnich tygodniach mocno wzrosło zadłużenie firm po decyzji banku centralnego o przedłużeniu pomocy i dalszej konieczności wsparcia gospodarki – podkreśla ekspert. - W styczniu nowe kredyty bankowe skoczyły do rekordowego poziomu 4.9 biliona juanów tj. równowartości ok. 713 mld dolarów. Wzrost akcji kredytowej był jednak uwarunkowany głównie przez publiczne projekty infrastrukturalne, a faktyczne zainteresowanie ze strony przedsiębiorstw pozostawało na niskim poziomie. Silniejszy popyt na kredyty doprowadził jednak do zaostrzenia warunków płynnościowych i wzrostu oprocentowania na rynku międzybankowym.
W związku z tym, pojawiły się w tym tygodniu nieoficjalne informacje wskazujące na to, że bank centralny wysłał nieformalne instrukcje do instytucji celem ograniczenia przez nie tempa akcji kredytowej.
Ponadto Ludowy Bank Chin utrzymuje presję na banki, aby pobudzić konsumpcję, jednak działania te nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, gdyż konsumenci zachowują dużą ostrożność i dodatkowe środki często przeznaczają na wcześniejszą spłatę kredytów hipotecznych. Działanie, w którym środki z tańszych kredytów konsumpcyjnych przeznaczane są na spłatę kredytów hipotecznych jest zakazaną praktyką przez organy regulacyjne. W związku z nieprawidłowościami i nadużyciami w temacie kredytów konsumenckich, chiński organ nadzoru bankowego ukarał w ostatnim czasie pięć instytucji finansowych